AZS UTH Radom został relegowany z I ligi! Stało się to co stać się musiało - AZS UTH Radom nie uregulował, sięgających jeszcze poprzedniego sezonu, zaległości finansowych wobec Związku Piłki Ręcznej w Polsce i tym samym nie został dopuszczony do rozgrywek I ligi. Czy pozostaje jeszcze cień nadziei dla Akademików? Z taką, jak dotychczas postawą radomskiego klubu, na pewno nie.
O problemach AZS-u pisaliśmy nie raz i nie dwa, ale jeszcze na początku czerwca wydawało się, że nareszcie sytuacja zaczyna się wyjaśniać na korzyść radomian. Wtedy to bowiem mijał ostateczny termin spłaty zaległości wobec ZPRP, ale wobec deklaracji ze strony klubu i co tu dużo mówić, osobistych zabiegów zasłużonego dla polskiej piłki ręcznej trenera Akademików Romana Trzmiela, związek jeszcze raz dał AZS-owi szansę i "po raz setny" przełożył termin uregulowania zobowiązań. Dał także Akademikom warunkową licencję na grę w I lidze.
Z klubu płynęły natomiast informacje, że pieniądze na spłatę zaległości się pojawią. To miała być tylko kwestia kilku dni. Podobno padły nawet jakieś gwarancje od "ważnych" osób i rzekomo jakaś kwota wpłynęła na konto związku (teraz mamy poważne wątpliwości czy tak rzeczywiście się stało).
- To mnie uspokoiło, zacząłem nawet szukać zawodników mogących wzmocnić nasz skład - przekonuje Roman Trzmiel.
Teraz okazało się, że to wszystko, mówiąc kolokwialnie "to była ściema"! ZPRP ogłosił właśnie terminarz rozgrywek I ligi grupy B i na próżno wśród uczestników szukać AZS UTH Radom. Trudno nie wysnuć w tej sytuacji wniosku, że pieniądze z radomskiego klubu nie dotarły na konto związku i ten nie widząc innej możliwości, usunął Akademików z rozgrywek.
- Widzę jeszcze cień nadziei, bo jedno miejsce w lidze pozostaje wolne, ale sprawa jest jasna - zaległości wobec związku muszą być uregulowane natychmiast, jednorazowo pełna kwota - uważa Roman Trzmiel. - Choć i to nie jest pewne, a na żadne rozmowy, deklaracje, obietnice nikt już nie pójdzie. Niestety, działacze naszego klubu są postrzegani w związku jako osoby niewiarygodne, czemu dali wyraz wielokrotnie. To przykre co mówię, ale taka jest prawda.
GAS
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|