AZS WSNSiT jedzie do Łodzi poprawić bilans z CHKS-em W dotychczasowych starciach ligowych AZS WSNSiT Radom czterokrotnie spotykał się z CHKS-em Łódź, trzykrotnie przegrywając różnicą jednej bramki. Teraz radomianki pałają rządzą rewanżu, mimo że do kolejnego pojedynku dojdzie w niedzielę 8 grudnia, w Łodzi. Nastawienia Akademiczek nie zmienia fakt, że wystąpią one osłabione brakiem Magdaleny Sołśni, Julity Tuzimek i Wiktorii Wieczorek.
Chojeński Klub Sportowy to rywal wyjątkowo niewygodny dla radomianek. Łodzianki dysponują dobrymi warunkami fizycznymi, są nieźle wyszkolone technicznie, charakteryzuje je niezła organizacja gry.
- Na szczęście my to wszystko wiemy i szykujemy na przeciwniczki pewną niespodziankę. Zdecydowanie chcemy poprawić bilans naszych spotkań, zakładam zwycięstwo, mimo że do najbliższego pojedynku dojdzie na terenie CHKS-u – mówi trener AZS WSNSiT Piotr Włoskiewicz.
Niestety, Akademiczki znów nie będą mogły wystąpić w podstawowym składzie. Do kontuzjowanych wcześniej: Julity Tuzimek i Wiktorii Wieczorek dołączyła dość niespodziewanie podstawowa zawodniczka, obrotowa Magdalena Sołśnia. Jej występ jest wykluczony ze względu na przykry uraz palca.
- Cóż, nie mogliśmy grać w najsilniejszym składzie wcześniej, będziemy musieli radzić sobie i teraz – mówi trener AZS WSNSiT.
Na szczęście do drużyny wraca Dominika Kłosiewicz, zdrowe są także pozostałe zawodniczki.
CHKS ŁÓDŹ – AZS WSNSiT RADOM, niedziela godz. 17
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|