Druga porażka Uniwersytetu, ale jest światełko w tunelu Piłkarze ręczni Uniwersytetu Radom nadal płacą debiutanckie frycowe w II lidze. Drugi raz z rzędu przegrali przed własną publicznością, tym razem nie dając rady Mazurowi Sierpc. Swoją postawą wstydu jednak nie przynieśli i wydaje się, że pierwsze zwycięstwo na tym poziomie rozgrywek powinni odnieść już niedługo
Początek spotkania była chyba nawet nadspodziewanie dobry w wykonaniu gospodarzy. Uniwersytet objął prowadzenie i utrzymał je przez 20 minut. Piotr Rojek był w tym czasie nie do zatrzymania, zdobywając pięć bramek.
Coś jednak zacięło się w dobrze działającej dotąd radomskiej maszynce i trójka Łukasz Lisicki, Adam Kozłowski, Adrian Pratnicki zupełnie rozmontowała obronę Uniwersytetu. To właśnie tuż przed przerwą Mazur uzyskał cztery bramki przewagi, jak się później okazało kluczowe dla końcowego wyniku spotkania.
Co prawda po przerwie przegada gości jeszcze wzrosła, ale szaleńcza pogoń miejscowych zniwelowała przewagę do tej z pierwszej połowy.
Pozytywny na pewno jest fakt, że mimo niekorzystnego rezultatu, radomianie walczą do końca. Cieszy też powrót Łukasza Guzika, którego postawa w defensywie jest nie do przecenienia. Wydaje się, że w kolejnych pojedynkach, Uniwersytet powinien pokusić się o jakieś punkty...
KS UNIWERSYTET RADOM - MAZUR SIERPC 28:32 (12:16)
Uniwersytet: Polit, Sulima, Bień - Rojek 6, Mierzwiak 5, Sikorski 4, Dziura 3, Kacprzak 3, Dryja 2, S.Włoskiewicz 2, Cupryś 1, Stępniewski 1, Guzik 1, Socha, Zdziech.
Mazur: M.Strześniewski, Domżalski, Girzyński - Lisicki 10, Królikowski 6, A.Kozłowski 6, Krydziński 3, A.Pratnicki 3, Graczewski 1, Rutkowski 1, Ł.Strześniewski 1, Mazurowski 1, K.Kozłowski, D.Pratnicki.
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|