Arcyważny mecz Uniwersytetu Radom w Lublinie Kolejny pojedynek z ranki tych „o cztery punkty” rozegra Uniwersytet Radom. Tym razem podopieczni trenera Mariusza Greli zmierzą się na wyjeździe z AZS UMCS Lublin. To jedna z ostatnich okazji, żeby wywalczyć jakieś punkty w hali rywala i wciąż realnie myśleć o awansie do górnej połówki tabeli.
Nastroje w radomskim obozie przed tym ważnym meczem są bardzo dobre. Frekwencja na treningach jest prawie stuprocentowa, zdrowie zawodnikom też dopisuje.
- To wszystko cieszy, myślę że każdy doskonale zdaje sobie sprawę co znaczy dla nas miejsce w pierwszej szóstce, więc nikogo nie muszę dodatkowo mobilizować. Oczywiście pojawiają się jakieś drobne urazy, to na tym etapie sezonu jest normalne, ale nikt nie podnosi z tego powodu larum, nikt nie zgłasza mi absencji – mówi trener Uniwersytetu Mariusz Grela.
Radomianie jadą do Lublina po zwycięstwo. Nie są bez szans, choć doskonale zdają sobie sprawę, że czeka ich znacznie trudniejsze zadanie niż w pierwszej rundzie, kiedy przed własną publicznością dosłownie „zjedli” lubelskich Akademików.
- UMCS gra w rundzie rewanżowej bardzo dobrze, przegrywając jedynie z ligowymi mocarzami. Nie jesteśmy jednak bez szans, bo i my pokazaliśmy, że gdy realizujemy założenia taktyczne, potrafimy wygrywać i to dość wyraźnie – podkreśla Mariusz Grela. – Wygrana w Lublinie bardzo podniosłaby morale przed kolejnym meczem z Pabianicami, który bezwzględnie zamierzamy wygrać, a wtedy mielibyśmy świetną sytuację wyjściową na końcówkę rozgrywek – dodaje.
AZS UMCS LUBLIN – UNIWERSYTET RADOM, niedziela godz. 14
Pozostałe mecze 21. Kolejki: Włókniarz Konstantynów Łódzki – CHKS Łódź, Pabiks Pabianice – AZS AWF Warszawa, Anilana Łódź – Mazur Sierpc, AZS UW Warszawa – Trójka Ostrołęka, Orlen Wisła II Płock – MKS Wieluń 33:20. Pauzuje SPR Siedlce.
GAS
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|