Nie dopisujmy punktów przed meczem, czyli AZS EUST Radom podejmuje outsidera Teoretycznie powinien być spacerek i kolejne pokaźne zwycięstwo AZS EUST Radom. Akademiczki podejmują bowiem najsłabszą drużynę II ligi – KS „7” Jarosław. – Najgorsze co moglibyśmy zrobić, to zlekceważyć przeciwnika – przestrzega jednak trener piłkarek ręcznych z Radomia Piotr Włoskiewicz.
Beniaminek z Jarosławia nie zdobył w rozgrywkach choćby punktu i od samego początku jest „czerwoną latarnią” ligi. – Potrafił jednak postawić się CHKS-owi Łódź, robi stałe postępy i momentami gra ciekawy handball. To młody zespół, który nie przyjedzie do Radomia, żeby położyć się na boisku – woli dmuchać na zimne Piotr Włoskiewicz.
Głównym założeniem radomskiej ekipy przed tym spotkaniem będzie zachowanie koncentracji. Jeśli to się uda, można być o wynik końcowy spokojnym. Zespół z Jarosławia zapewne zagra bardzo ambitnie, ale wszystkie atuty będą po stronie AZS-u. Tak naprawdę poziom prezentowany przez obie drużyny dzieli przepaść.
- Szanować trzeba każdego przeciwnika, a już na pewno nie można dopisywać punktów przed meczem. To zgubiło wielu faworytów – podkreśla Piotr Włoskiewicz.
Mecz rozegrany zostanie w hali Zespołu Szkół Budowlanych przy ul. Kościuszki 7 w Radomiu. Wstęp bezpłatny!
AZS EUST RADOM – KS „7” JAROSŁAW, niedziela godz. 14
GAS
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|
Data: 2015-03-26 21:08:36 | Kategoria: Piłka Ręczna / II liga kobiet | Odwiedzin: 7738
|
|
|
|
|