Mecze prawdy przed Uniwersytetem Radom Po wzlotach i upadkach, dla piłkarzy ręcznych Uniwersytetu Radom nadszedł czas próby. W niepamięć można odsunąć przedsezonowe zapowiedzi, liczne wzmocnienia i dotkliwe porażki. Teraz liczą się tylko dwa mecze i dwa zwycięstwa, które mogą dać grę w barażach o pierwszą ligę.
O potencjale radomskiego zespołu, jak i umiejętnościach poszczególnych zawodników KS Uniwersytet można by pisać bez końca. To, że awans do zaplecza Super Ligi jest w zasięgu podopiecznych Mariusza Greli wiadomo było już od początku sezonu. Jednak wahania formy i słabsza dyspozycja w decydujących spotkaniach obnażyły słabe strony radomskiego zespołu. Na szczęście liga okazała się niezwykle wyrównana i mimo kilku wpadek awans jest na ciągle możliwy.
W tej chwili niemal wszystko leży w głowach i rękach zawodników oraz trenerów. Nie ma miejsca na kalkulację i pisanie scenariuszy, trzeba wygrać dwa mecze i liczyć na korzystny układ pozostałych spotkań. Tyle, że najbliżsi przeciwnicy Uniwersytetu są dokładnie w tej samej sytuacji, tylko dwa zwycięstwa mogą dać im pewny awans.
Niestety układ tabeli jest niezwykle skomplikowany i środowy mecz między Mazurem Sierpc a AZS UW Warszawa wiele wyjaśni. W wypadku wygranej zawodników z Sierpca droga awansu zamyka się przed Uniwersytetem. Zawodnicy z Warszawy mają jednak o co walczyć, ponieważ przy korzystnym układzie tabeli mogą oni liczyć na grę w barażach. Wystarczy remis lub porażka zawodników z Mazura, aby kwestia drugiego miejsca w lidze była tylko zależna od radomskich szczypiornistów.
Zadanie nie jest tak łatwe na jakie wygląda. Warto pamiętać, że najbliższe spotkanie radomian z drużyną MKS Wieluń to czwarta potyczka obu zespołów i bilans tych zmagań nie napawa optymizmem. Trzy mecze i trzy porażki w tym jedna dotkliwa przed własną publicznością.
Drugi rywal – Mazur Sierpc – wydaje się być nieco z niższej półki, jednak należy mieć w pamięci spotkanie z grudnia, w którym tylko niezwykła determinacja samych zawodników i spora dawka szczęścia pozwoliły zremisować to spotkanie po fantastycznym rzucie Piotra Rojka równo z syreną.
Zatem przed radomskimi szczypiornistami niełatwa droga, lecz na jej końcu jest upragniony awans. Czekają na niego nie tylko zawodnicy, działacze oraz sponsorzy, a przede wszystkim kibice, którzy w pamięci mają wieloletnią obecność radomskich zespołów szczypiorniaka w zapleczu najwyższej klasy rozgrywkowej.
MARCIN ZDZIECH
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|
Data: 2016-05-02 10:58:54 | Kategoria: Piłka Ręczna / II liga mężczyzn | Odwiedzin: 2970
|
|
|
|
|