Uniwersytet Radom nie dał rady MKS-owi Wieluń Znakomity początek, ale znacznie gorszy koniec meczu w wykonaniu piłkarzy ręcznych Uniwersytetu Radom zakończył się ich porażką z MKS-em Wieluń. Szkoda, że gospodarze nie potrafili dłużej utrzymać wysokiego tempa gry, bo była szansa nawet na zainkasowanie kompletu punktów.
Radomianie świetnie weszli w mecz. Twarda obrona zaowocowała wieloma kontrami, w których prym wiódł kołowy Rafał Banaczek, swoje dorzucili: Grzegorz Mroczek, Piotr Rojek i zrobiło się 9:4 dla gospodarzy.
Euforia nie trwała długo. MKS, grający krótkie, szybkie akcje zaczął odrabiać straty. Zespół z Wielunia był w tym bardzo konsekwentny, a że najlepszego dnia nie mieli bramkarze Uniwersytetu, już w 19. minucie był remis 13:13. A, że goście poszli za ciosem, to oni schodzili na przerwę z dwubramkowym powodzeniem.
W drugiej połowie, miejscowi jeszcze raz rzucili się do ataku. I nawet nieźle im to wychodziło, ale znów tylko do pewnego momentu. Ściślej mówiąc, końcówkę meczu znacznie lepiej rozwiązali wielunianie. To oni trzymali nerwy na wodzy, wykazali się większym doświadczeniem i od stanu 31:31 już tylko oni zdobywali bramki.
UNIWERSYTET RADOM - MKS WIELUŃ 35:31 (18:20)
Uniwersytet: Markowski, Sulima, Baran - Mroczek 7, Rojek 6, Banaczek 6, Afanasjev 2, Jurgilewicz 2, Pawelec 2, Gruszczyński 2, Pomiankiewicz 2, Włoskiewicz 1, Kiraga 1, Kowalczyk, Misalski, Socha.
MKS: Cieślak, Kolanek - Książek 9, Helman 8, Famulski 3, Pawelec 3, Madela 3, Dutkiewicz 3, Majda 2, Ciepielik 1, Krzaczyński 1, Klimas 1, Królikowski 1.
GAS
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
.
|