Loty szybowcowe zimą? W Aeroklubie Radomskim latali aż miło! Szybownicy z Aeroklubu Radomskiego najwyraźniej nie mogą doczekać się wiosny, bo nie zważając na siarczyste mrozy postanowili polatać, oddając się swojej pasji. Rekordzista Dariusz Kwiecień spędził 2,5 godziny w powietrzu, przelatując 116 km.
Kiedyś o zimowych lotach szybowcowych nie było raczej w Polsce mowy. Gdy szybowce trafiały do hangarów, zimowały tam często aż do maja…
Piloci Aeroklubu Radomskiego to wielcy pasjonaci i wykorzystują każdą wolną chwilę, żeby polatać. Duzy mróz nie był przeszkodą, bo piękna, wyżowa pogoda była bardzo pomocna. Wykorzystując bardzo dobre warunki, szybownicy realizowali loty przygotowując się do zbliżającego się sezonu.
- Małe zachmurzenie, lekki wiatr i podstawy chmur, które w ciągu dnia przekroczyły 1000 m, pozwoliły wykonywać loty termiczne, których o tej porze roku nawet najstarsi piloci w Aeroklubie nie pamiętają. Łącznie wylataliśmy 5 godzin 32 minuty w 10. lotach, a rekordzista latał 2 godziny 30 minut i przeleciał 116 km – informuje Rafał Siankowski, szef wyszkolenia Aeroklubu Radomskiego.
Za niespełna półtora miesiąca, reprezentanci AR wystartują w zawodach szybowcowych Flight Challange Cup w słowackiej Prievidzy , w których wystąpi ponad 100 pilotów z całego świata. Aeroklub Radomski reprezentować będą Fryderyk Rzymanek, Tomasz Smólski, Jarosław Michaluk, Marek Biały i Rafał Siankowski.
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|