Radomiak (niemal) na ostatniej prostej do I ligi! Nie ma odrobiny przesady w tytułowym stwierdzeniu. Wciąż bowiem ważą się losy barażu o udział w pierwszej lidze. A jeżeli do niego dojdzie, to tylko tą drogą Zieloni mogą awansować na zaplecze ekstraklasy. Kto wie, czy więc sobotni bój w Bełchatowie nie będzie najważniejszym w tym sezonie
To właśnie cały urok sportu, że wszystkie trudy, radości, zwycięstwa i porażki, położone są niekiedy na jedną szalę i od wyniku ostatniego ligowego spotkania może zależeć niemal dosłownie wszystko! Zwycięstwo w Bełchatowie da bowiem Radomiakowi miejsce w barażach, bez oglądania się na rywali. W przypadku innego rozstrzygnięcia, potrzebny będzie także korzystny wynik w Puławach, gdzie Wisła zmierzy się z Garbarnią Kraków.
- Zdajemy sobie sprawę z wagi tego spotkania i nie chcemy oglądać się na inne wyniki. Nie kalkulujemy i skupiamy się na pracy. Wszystko w naszych rękach i nogach. Trenujemy w skupieniu i przy pełnej koncentracji, żeby optymalnie przygotować się do sobotniego meczu - podkreśla trener, Grzegorz Opaliński. Szkoleniowiec podkreśla, że cieszy go, iż nikt w zespole nie narzeka na urazy, więc w sobotę Radomiak będzie mógł wystąpić w optymalnym zestawieniu.
GKS BEŁCHATÓW - RADOMIAK RADOM, sobota, godz. 17.
Pozostałe spotkania 34. kolejki:
ŁKS ŁÓDŹ - LEGIONOVIA LEGIONOWO, piątek, godz. 18
WISŁA PUŁAWY - GARBARNIA KRAKÓW, sobota, godz. 17
WARTA POZNAŃ - SIARKA TARNOBRZEG, sobota, godz. 17
OLIMPIA ELBLĄG - ROZWÓJ KATOWICE, sobota, godz. 17
ZNICZ PRUSZKÓW - ROW 1964 RYBNIK, sobota, godz. 17
GKS 1962 JASTRZĘBIE - GWARDIA KOSZALIN, sobota, godz. 17
STAL STALOWA WOLA - MKS KLUCZBORK, sobota, godz. 17
BŁĘKITNI STARGARD - GRYF WEJHEROWO, sobota, godz. 17
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|