Broń Radom rozstrzelała w sparingu Energię w Kozienicach Jeszcze kilka miesięcy temu Broń Radom i Energia Kozienice występowały na tym samym szczeblu rozgrywkowym. Sparingowy pojedynek udowodnił, że podopieczni Artura Kupca wykonali kawał dobrej roboty i nie jest przypadkiem, że to oni będą walczyć o punkty w trzeciej lidze.
Radomianie systematycznie powtarzają sparingowy schemat. Podobnie jak przed tygodniem, tak i tym razem w Kozienicach, w pierwszej odsłonie zdominowali rywala i wypracowali solidną bramkową przewagę. Pozwoliło to szkoleniowcowi na przeprowadzenie szereg zmian, a zespołowi na kontrolowanie przebiegu konfrontacji.
A, że w sparingach, nie o wynik głównie chodzi, mamy kilka spostrzeżeń. Może na początek takie, że choć mecz został rozegrany na boisku szkolnym, a ściślej przy PSP nr 2 w Kozienicach, to nie jeden obiekt miejski, czy klubowy, może poszczycić się tak perfekcyjnie przygotowaną płytą boiska.
Sportowe wnioski są takie, że w zespole Broni bardzo dobrze wkomponował się Konrad Paterek, a solidnym wzmocnieniem powinien okazać się Patryk Czarnota. Pewniakiem na środek obrony jest natomiast Wojciech Gorczyca. Siłą zespołu z Radomia będzie też jego zgranie, bo w wielu akcjach Broni, piłka krążyła jak po sznurku, a poszczególni piłkarze grali ze sobą niemal na pamięć.
Kozieniczanie przebudowują drużynę i to także było widać. - Rzeczywiście testowaliśmy kilku młodych zawodników i będziemy zamykać kadrę. Z piłkarzami, na których nam zależy doszliśmy do porozumienia - informuje trener Energii Grzegorz Seremak.
Jeszcze jedna uwaga dotycząca zawodników Energii. Większość podeszła do sparingu nieodpowiedzialnie, bo zagrała w krótkich skarpetkach, bez ochraniaczy. Kiedy przy ostrych starciach trzeszczały kości, mieli duże pretensje, wręcz rzucali się z pięściami do zawodników Broni. A przecież wystarczyło założyć "deski"...
- Wyszedł nam ten sparing, zwłaszcza w pierwszej połowie. Super, że mogliśmy zagrać na znakomicie przygotowanym boisku. Coraz bardziej krystalizuje się wyjściowa jedenastka, wydaje się, że kadra jest zamknięta, no chyba żeby trafił się jakiś extra zawodnik, który dużo wzniósłby do drużyny. Tradycyjnie pozytywny ból głowy mam z obsadą pozycji bramkarza, ale oby takich "kłopotów" było jak najwięcej - podkreśla trener Broni Artur Kupiec.
ENERGIA KOZIENICE - BROŃ RADOM 1:5 (0:4)
Bramki: Książek (72.) - Czarnecki (8., 15.), Paterek (36., 38.), Nogaj (85.)
Energia: Baranowski - Szary, Lament, Kędra, Wójcik, Piasek, Kołodziejczyk, Gil, Bogacz, Skowroński, Książek oraz Różański, Sobolewski, Czerwiński, Wasilewski, Grot, Ośka, Ciupiński.
Broń: Kula - Pietralski, Gorczyca, Kventsar, Wicik, Leśniewski, Czarnota, Imiela, Paterek, Więcek, Czarnecki oraz Młodziński - Góźdź, Możdżonek., W. Kupiec, Gorczyca, Sala, Nogaj, Machajek, Winiarski.
GAS
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|