Oskar Przysucha faworytem starcia z LKS Promna Wszystkie atuty przemawiają za Oskarem Przysucha, ale LKS Promna nie zamierza tanio skóry sprzedać. Starcie obu zespołów jest ciekawe choćby dlatego, że towarzyszy mu sporo podtekstów. Do konfrontacji dojdzie w sobotę 11 sierpnia w Przysusze. Początek o godz. 11.
Pierwszy podtekst jest taki, że w przerwie letniej, Promną na Przysuchę zamienił trener Marcin Sikorski, a w ślad za nim podążyli trzej piłkarze: Kacper Kępka, Michał Domański i Wajih Bouchniba. Zresztą wzmocnień w Oskarze jest znacznie więcej. Z Lechii Tomaszów mazowiecki przybył dobrze znany Kamil Lewiński, a ponadto: Michał Bojek z Drogowca Jedlińsk, Damian Kołtunowicz ze Zwolenianki Zwoleń, Bartłomiej Madej ze Stali Niewiadów i Filip Lech z Radomiaka II Radom.
W Promnej natomiast jest pospolite ruszenie. Trener Paweł Potent nie miał zbyt dużo czasu i możliwości na zbudowanie składu, ale kadrę skompletował (choć do końca sierpnia zapewne zajdą jeszcze jakieś zmiany). Jest solidny bramkarz Piotr Prasek z Drogowca Jedlińsk, Filip Kacperkiewicz, Marcin Bykowski, Bartłomiej Sadzik z Pilicy Białobrzegi, Mateusz Zawisza z Miedzi II Legnica, Sebastian Pryciak z Energii Kozienice, Adrian Jaskiewicz z Oskara Przysucha, Adam Głąbikowski z Ceramiki Opoczno, czy Karol Stolarski z Perły Złotokłos.
Faworytem tej konfrontacji jest Oskar Przysucha, który ma mocniejszy, bardziej zgrany zespół i gra u siebie.
- Dobrze byłoby wygrać, ale pierwsze mecze, zwłaszcza derbowe, zawsze są trudne - nie ukrywa Marcin Sikorski.
OSKAR PRZYSUCHA - LKS PROMNA, sobota 11 sierpnia, godz. 11
GAS
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|