Uniwersytet Radom wypuścił zwycięstwo w Płocku Parafrazując słynny cytat wieszcza, "już byli w ogródku, już witali się z gąską", a jednak piłkarze ręczni Uniwersytetu Radom wrócili z wyjazdowego starcia z Orlenem Wisłą II Płock, bez żadnej zdobyczy. Szkoda, bo przez zdecydowanie większą część spotkania, to goście z Radomia nadawali ton wydarzeniom na boisku.
Zaczęło się dobrze, bo po pięciu minutach, Uniwersytet prowadził 3:1 i potem przewagę tę utrzymywał. Co ciekawe, przez całą pierwszą połowę, trwał bramkowy pojedynek gospodarzy z radomską dwójką Piotr Rojek, Marek Kubajka. Skończyło się remisem, bo tuż przed przerwą Nafciarze doprowadzili do stanu 9:9.
Druga część gry była bliźniaczo podobna do pierwszej. Kiedy w 50 minucie, na tablicy wyników pokazał się rezultat 14:17, wydawało się, że nic nie jest w stanie odebrać zwycięstwa radomianom. Jeszcze raz okazało się jednak, że sport rządzi się swoimi prawami.
Zespół z Płocka zdobył cztery bramki z rzędu, wyszedł na prowadzenie 18:17, a pierwszego karnego w meczu przestrzelił Marek Kubajka (wcześniej zdobył pięć goli z siedmiu meczów) i nieszczęście Uniwersytetu stało się faktem.
ORLEN WISŁA II PŁOCK - KS UNIWERSYTET RADOM 19:18 (9:9)
Wisła II: Kujawa, Rybicki – Fuksiński 6, Rupp 5, Czapliński 5, Brzeziński 2, Ziemiński 1, Mierzwicki, Lemanowicz, Janiszewski, Ziółkowski, Pedryc, Dybiec, Fabianowicz, Młodziejewski.
Uniwersytet: Markowski, Hernik - Kubajka 8, Rojek 7, Pawelec 2, Kowalczyk 1, Socha, Wasik, Kiraga, Stępniewski, Stanik, Banaczek.
GAS
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|