Cerrad Czarni z niezwykle cennym triumfem Już niemal dwiema nogami w pierwszej szóstce stoją siatkarze Cerradu Czarni Radom. Po poniedziałkowym triumfie nad Chemikiem Bydgoszcz, dzięki korzystnym rozstrzygnięciom w innych spotkaniach, powyższy cel mogą przypieczętować jeszcze w tym tygodniu...
Oczywiście kluczowymi dla losów batalii o miejsce w czołowej szóstce PlusLigi są spotkania z bezpośrednimi rywalami do miejsca w niej, ale takie boje jak poniedziałkowy z Chemikiem, ekipa Roberta Prygla musi wygrywać. Chwilami wydawało się, że radomianie litują się nad widzami Polsatu i sami przedłużają rywalizację, żeby tych, którzy już zasiedli przed telewizorem, nie wysyłać zbyt wcześnie spać.
Powyższego wrażenia nie można było się wyzbyć w pierwszej partii, którą radomianie mieli niemal w pełni pod kontrolą. W samej końcówce jednak oddali ją rywalom. Kolejne trzy partie padły łupem radomian, chociaż pełnię swoich możliwości pokazali w trzeciej odsłonie, gdy kąsali Chemika zagrywką i rywalom dali ugrać zaledwie 14 punktów. W pełni zasłużenie, za najbardziej równą grę w spotkaniu, tytuł MVP otrzymał Dejan Vincic.
- Naszym celem było zwycięstwo za trzy punkty. Wiedzieliśmy, że mecz nie będzie dla nas łatwy, bo dużo siły kosztował nas piątkowy pojedynek z Zawierciem. Chwała jednak chłopakom, że po porażce w pierwszej partii dobrze zareagowali i mamy kolejny komplet punktów - cieszył się szkoleniowiec.
CERRAD CZARNI RADOM - CHEMIK BYDGOSZCZ 3:1 (23:25, 25:23, 25:14, 25:21)
Cerrad Czarni: Vincic, Żaliński, Pajenk, Zhigalov, Fornal, Huber, Ruciak (libero) oraz Wasilewski (libero), Giger, Filip, Kwasowski, Ostrowski.
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|