Cerrad Czarni w doskonałych nastrojach jadą odczarować halę ZAKS-y - Odkąd gramy w PlusLidze, z ZAKSą Kędzierzyn-Koźle jeszcze nie wygraliśmy - przypomniał przed wyjazdowym bojem trener Cerradu Czarni Radom, Robert Prygiel. Okazja do odmiany tej statystyki jest tym większa, że rywale zagrają osłabieni, a radomianie przystąpią do rywalizacji pewni udziału w fazie play-off!
Już w czwartek, gdy Skra Bełchatów pokonała za trzy punkty GKS Katowice, było jasne, że radomianie mają pewne miejsce w fazie play-off. - Cieszymy się z tego osiągniecia, ale chcemy zakończyć sezon zasadniczym na czwartym miejscu, które ułatwiłoby nam dalszą, skuteczną rywalizację. Dlatego postaramy się wykorzystać szansę urwania liderowi punkty, a może nawet wygrać na jego terenie - nie kryje optymizmu Michał Filip.
ZAKSA w ostatnim czasie prezentuje bowiem obniżkę formy, w czym radomianie mogą upatrywać swojej szansy. Podopieczni Andrei Gardiniego w trzech ostatnich meczach w lidze zaliczyli dwie porażki, co więcej odpadli z rozgrywek Ligi Mistrzów. - To wciąż jednak jedna z najlepszych drużyn w Europie - przestrzega trener radomian, Robert Prygiel. - Naszym celem jest walka. Odkąd gramy w PlusLidze, z ZAKSą nie wygraliśmy - dodał. Czas więc to zmienić!
ZAKSA KĘDZIERZYN-KOŹLE - CERRAD CZARNI RADOM, niedziela, godz. 20.30
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|
Data: 2019-03-08 15:39:25 | Kategoria: Siatkówka / PlusLiga | Odwiedzin: 989
|
|
|
|
|