Wyprawa Radomiaka do Siedlec, oby po złote runo! Najlepsza drużyna wiosny kontra mistrz jesieni i lider rozgrywek kontra, czyli starcie Pogoni Siedlce z Radomiakiem Radom. Dla Zielonych bardziej liczy się „tu i teraz”, bo awans do I ligi jest już przecież tak blisko, a wciąż tak daleko…
Przed tym pojedynkiem można doszukać się wielu podtekstów, bo gdy Pogoń spadała do II ligi prowadził ją trener Dariusz Banasik, jej barwy reprezentowali w przeszłości: Rafał Makowski, Michał Grudniewski oraz Meik Karwot. Z kolei obecnie barwy najbliższego rywala Zielonych co tydzień przyodziewają: Maciej Wichtowski oraz Dariusz Brągiel, czyli byli piłkarze Radomiaka.
Te tzw. podteksty będą miały tym razem mniejsze znaczenie. Liczy się „tu i teraz” i kibiców Radomiaka najbardziej interesuje jak Zieloni zareagują po „zimnym prysznicu” jaki zafundowali im przed tygodniem Błękitni Stargard (a właściwie Radomiak zafundował sobie sam). Wygrana w Siedlcach może otworzyć Radomiakowi bramy raju, przegrana… może lepiej o tym nie myśleć.
Mecze między Radomiakiem, a Pogonią to niemal pewnik wielu emocji i zwrotów akcji. Jesienią Zieloni na własnym podwórku pokonali swojego najbliższego rywala 3:2. Wówczas podopieczni trenera Dariusza Banasika po 23. minutach gry przegrywali 1:2, ale sprawy w swoje ręce wziął Leandro Rossi Pereira do spółki z Jakubem Rolincem.
Tamto spotkanie obyło się trzy tygodnie po tym, jak miejsce na ławce trenerskiej Pogoni zajął Marcin Prasoł – były asystent Adama Nawałki w reprezentacji Polski.
Dobrze przepracowany, zimowy okres przygotowawczy wystarczył, by Pogoń przyjęła zasady nowego szkoleniowca. Ani śladu tam „nawałkizmu” (czyt. wyważonej gry w niskim pressingu), choć bez cienia wątpliwości można stwierdzić, że drużyna Prasoła jest dobra zarówno w ofensywie jak i defensywie. Wiosną Pogoń zdobyła 23 gole, a z własnej siatki wyjmowała piłkę zaledwie 8-krotnie. W drodze do celu nie przeszkodziła nawet strata Adriana Paluchowskiego – najlepszego strzelca drużyny.
Radomiak wystąpi w Siedlcach bez Damiana Jakubika, która będzie pauzował w dwóch najbliższych meczach z powodu czerwonej kartki obejrzanej w meczu z Błękitnymi Stargard. Z kolei trener Pogoni ma do swojej dyspozycji wszystkich graczy, ale trzech jego podopiecznych jest zagrożonych pauzą. Nie ma to większego znaczeni, bo i siedlczanie nie mają większych szans na awans, mimo że matematyka każe cały czas wierzyć.
Sędzią spotkania będzie 27-letni Łukasz Karski ze Słupska.
POGOŃ SIEDLCE – RADOMIAK RADOM, sobota 4 maja, godz. 17
Pozostałe mecze 32. Kolejki:
BŁĘKITNI STARGARD – SKRA CZĘSTOCHOWA, sobota 4 maja, godz. 14
RESOVIA RZESZÓW – OLIMPIA GUDZIĄDZ, sobota 4 maja, godz. 17
ROW 1964 RYBNIK – OLIMPIA ELBLĄG, sobota 4 maja, godz. 17
STAL STALOWA WOLA – ZNICZ PRUSZKÓW, sobota 4 maja, godz. 17
WIDZEW ŁÓDŹ – RUCH CHORZÓW, sobota 4 maja, godz. 19.10
ELANA TORUŃ – GKS BEŁCHATÓW, niedziela 5 maja, godz. 13.05
GÓRNIK ŁĘCZNA – SIARKA TARNOBRZEG, niedziela 5 maja, godz. 17
GRYF WEJHEROWO – ROZWÓJ KATOWICE, niedziela 5 maja, godz. 17
MACIEJ ŁAWRYNOWICZ, GAS
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|