|   On-line: 46



 
Ostatnia prosta Radomiaka do spełnienia marzeń!
Prawdziwy sukces rodzi się w bólach. Nie inaczej jest w przypadku Radomiaka Radom, który w sobotę 11 maja stanie przed historyczną szansą na awans do I ligi. Warunek? Pokonanie Siarki Tarnobrzeg. A to przecież nie takie trudne, żeby po końcowym gwizdku mogły wystrzelić szampany.



Wiele emocji, aurę rozgoryczenia i zdegustowania serwowali swoim kibicom piłkarze Radomiaka Radom w ostatnich sezonach. Tym razem może być inaczej, ba – ma być inaczej! Wszystko zależy oczywiście od tego, jak podopieczni trenera Dariusza Banasika poradzą sobie w dwóch ostatnich meczach, do których przystępują z pole position. Wszak to właśnie Radomiak jest na pierwszy miejscu w tabeli i to radomianie rozdają karty w decydujących starciach. Do pełni szczęścia potrzeba jednego zwycięstwa.

Upragniony awans mógł zostać przypieczętowany już w poprzednich meczach, jednak niefrasobliwość zawodników z Radomia sprawiła, że w ostatnich minutach poprzednich dwóch spotkań musieli oni pożegnać się z kompletem punktów.
– Nie ma co zrzucać tych goli na karb pecha, ale kto by się spodziewał, że Leo, który zawsze trafiał, nagle nie strzeli karnego. Z kolei w Siedlcach bronimy wyniku, wchodzi środkowy obrońca, który ma 3 lub 4 mecze rozegrane i on nam strzela gola głową. Takich rzeczy się nie da przewidzieć. Najbardziej nie mogę ścierpieć tego meczu z Błękitnymi, bo to on zaważył, że jeszcze nie mamy awansu – stwierdził szkoleniowiec Zielonych.

Obie ekipy, przed meczem mają przysłowiowy „nóż na gardle”, choć to zapewne Siarka ma większą presję niż Radomiak. Wszak gościom nawet zwycięstwo może nie dać utrzymania, z kolei Zieloni choćby w meczu z Elaną Toruń pokazali, że potrafią dobrze znieść ciśnienie.
– Można to wykorzystać, bo pewnie goście będą chcieli grać w piłkę, będą chcieli atakować i bardziej bałbym się przeciwnika, po którym nie wiadomo, czego się spodziewać – dodał Banasik.

Do starcia z Siarką, Radomiak przystąpi bez zawieszonego za czerwoną kartkę Damiana Jakubika. Ponadto, prawdopodobnie zabraknie również kapitana Macieja Świdzikowskiego, któremu odnowił się uraz pleców.
– Maciek niby trenuje, ale jednak nie na pełnych obrotach. Sam się nieco obawia, bo to jest jednak kręgosłup i wiadomo, że z tym nie ma żartów. Na tę chwilę trenuje, ale nie wiem, czy będzie w stanie nam pomóc. Moim zdaniem nie – oznajmił Banasik.
Tym samym opaskę kapitana przejmie zapewne Leandro, który wspomnianą funkcję pełnił już w poprzednich meczach.

Choć już nie tajną, ale niezwykle skuteczną bronią Radomiaka w najbliższym meczu mogą być stałe fragmenty. Często, gdy gra nie układała się tak, jak życzyliby sobie tego zawodnicy, to właśnie dobra organizacja przy stałych fragmentach stwarzała największe zagrożenie. Nie inaczej ma być w starciu z Siarką, a to dzięki temu, że szkoleniowiec Zielonych ma jeszcze kilka asów w rękawie.
– W grze już wiele nie poprawimy, bo jest coraz mniej treningów, a więcej meczów, jednak możemy poprawić organizację gry. Te gole z Elaną czy w Siedlcach były przepracowane. Pewnie do tego meczu po analizie też przygotujemy się tak, żeby przeciwnika zaskoczyć – zapowiada trener Radomiaka.

Czym może zaskoczyć Siarka? Z pewnością warto zwrócić uwagę na doświadczonego 30-latka, który jest najlepszym strzelcem drużyny z Tarnobrzega. Kamil Radulj, bo to o nim właśnie mowa, w obecnym sezonie zdobył 10 goli i śmiało można powiedzieć, że jest głównym ogniwem ofensywy tarnobrzeżan.

Sędzią spotkania będzie Marcin Szczerbowicz, którego kibice Zielonych mogą pamiętać z wielu kontrowersyjnych decyzji podjętych podczas meczu Radomiaka ze Zniczem Pruszków. Miejmy nadzieję, że arbiter nie będzie miał ochoty zostać głównym aktorem dobrze zapowiadającego się widowiska. To ma być prawdziwe święto i niech tak pozostanie!

RADOMIAK RADOM – SIARKA TARNOBRZEG, sobota 11 maja, godz. 17

Pozostałe mecze 33. kolejki:
STAL STALOWA WOLA - GÓRNIK ŁĘCZNA, sobota 11 maja, godz. 17
ZNICZ PRUSZKÓW - GRYF WEJHEROWO, sobota 11 maja, godz. 17
ROZWÓJ KATOWICE - ROW 1964 RYBNIK, sobota 11 maja, godz. 17
OLIMPIA ELBLĄG – RESOVIA, sobota 11 maja, godz. 17
OLIMPIA GRUDZIĄDZ - ELANA TORUŃ, sobota 11 maja, godz. 17
GKS BEŁCHATÓW - WIDZEW ŁÓDŹ, niedziela 12 maja, godz. 13.05
RUCH CHORZÓW - BŁĘKITNI STARGARD, sobota 11 maja, godz. 17
SKRA CZĘSTOCHOWA - POGOŃ SIEDLCE, sobota 11 maja, godz. 17

MACIEJ ŁAWRYNOWICZ

Poleć artykuł swoim znajomym


Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!


Data: 2019-05-10 17:53:15 | Kategoria: Piłka Nożna / 2 liga | Odwiedzin: 2845
 





Podobnie jak w życiu "nie samym chlebem żyje człowiek" tak i my nie skupiamy się wyłącznie na sporcie. Teatr, kino, muzyka, rozrywka... także są nam bliskie. +wiecej

Klasa B (grupa I): Proch II Pionki mistrzem jesieni [TABELA] 10-11-2024
 
Klasa B (grupa II): KS Wysokin mistrzem jesieni [TABELA] 10-11-2024
 
Czarni stoczyli pasjonujący bój z wiceliderem 09-11-2024
 
Broń Radom doznała minimalnej porażki w Mławie 09-11-2024
 
IV liga: Ważna wygrana Oskara Przysucha, trzynasta porażka Pilicy Białobrzegi 09-11-2024
 
V liga: Energia liderem, horror Prochu i Drogowca, triumf Radomiaka II [TABELA] 09-11-2024
 
Centrum, Szydłowianka i Zawisza wygrywały w Tymex Lidze Okręgowej [TABELA] 09-11-2024
 
Radomiak wygrał w szczecińskiej jaskini lwa! 08-11-2024
 
PIŁKARSKI ROZKŁAD JAZDY NA WEEKEND (8-10 listopada) 07-11-2024
 
Historyczny triumf siatkarek Radomki 07-11-2024
 
Ostatnia szansa, żeby zapisać się na Bieg Niepodległości 07-11-2024
 
Medalowe zdobycze radomian wśród "wolniaków" 07-11-2024
 
Rozkręca się Grand Prix Radomia przy stołach 05-11-2024
 
Franciszek Bal zakończył debiutancki sezon mocnym akcentem w Lonato 04-11-2024
 
Już trzy zwrotki hymnu Drogowca Jedlińsk - czekamy na propozycje 04-11-2024
 



Copyright 2008 - 2012 RadomSport.pl