Broń w walce z Huraganem ma zetrzeć złe wrażenie po blamażu Już fakt, że w batalii o utrzymanie piłkarze Broni walczą z ekipą, której występy w trzeciej lidze są uznawane za największy sukces w historii, nie przynosi im chluby. I chociaż nawet porażka nie zepchnie radomian do strefy spadkowej, to jednak nie chcielibyśmy się znaleźć w skórze piłkarzy teamu z Plant, jeżeli w piątkowe popołudnie nie zgarną kompletu punktów
Co prawda, od blamażu w Nowym Dworze Mazowieckim minął prawie tydzień, ale gorzkie słowa, jakie padły wewnątrz drużyny, wciąż brzmią w uszach piłkarzy i ich opiekunów. I dobrze. Tyle, że zamiast gnębić i dobijać, mają wzbudzić w radomianach ducha walki na kolejny mecz o życie. Pojedynek z Huraganem Morąg będzie więc nie tylko okazją do udowodnienia przez wielu piłkarzy, że zależy im na losie swojego zespołu, ale także papierkiem lakmusowym dla ich wytrzymałości psychicznej. Bo w piątkowy wieczór będzie ona miała ogromne znaczenie.
BROŃ RADOM - HURAGAN MORĄG, piątek, godz. 18
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|