Pilica Białobrzegi i stadion rosną w oczach Na pierwszym treningu Pilicy Białobrzegi zjawiło się 26., a na drugim już 28. zawodników. Na następne zajęcia mają dojeżdżać kolejni, a prawdziwy "warszawski" zaciąg ma zaprezentować się w sobotnim sparingu z Bronią Radom. Tymczasem na białobrzeskim obiekcie rozpoczął się montaż krzesełek na trybunach i pewne jest, że Pilica rozpocznie sezon na praktycznie nowym, kameralnym, pięknym stadionie.
Na razie trudno mówić o konkretnych wzmocnieniach zespołu, ale takowych będzie w Pilicy nie mało. Klub z Białobrzegów stał się atrakcyjnym miejscem dla piłkarzy, a zważywszy na fakt, że chce on grać o awans do III ligi, zawodnicy sami zabiegają o angaż. Nowy trener Tomasz Grzywna chce zbudować mocną ekipę, a nie jest tajemnicą, że w dużym stopniu postawi na piłkarzy z Warszawy i okolic. Zna tamten rynek i naturalnym jest, że postawi na zaufanych zawodników.
Ciekawostką jest fakt, że na treningu nieobecny był Michał Kucharczyk, który bez dwóch zdań był wyróżniającą się postacią Pilicy w minionym sezonie. "Kucharz" ma jednak wiele propozycji z klubów regionu radomskiego, a chyba najbardziej o jego pozyskanie zabiega Oskar Przysucha. Zapewne wkrótce okaże się, gdzie "wypłynie" Kucharczyk.
Tymczasem kończy się gruntowna modernizacja stadionu im. Zygmunta Siedleckiego w Białobrzegach. Na trybunie montowane są już krzesełka, trwają ostatnie prace wykończeniowe w pomieszczeniach pod trybuną. Już najbliższy sparing z Bronią Radom (sobota 20 lipca, godz. 11) będzie można obejrzeć w komfortowych warunkach. Całość ma być gotowa w pełni na inaugurację sezonu 2019/2020.
GAS
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|
Data: 2019-07-17 11:54:53 | Kategoria: Piłka Nożna / 4 liga | Odwiedzin: 2244
|
|
|
|
|