Piłkarze Radomiaka Radom przegrali z GKS-em w Bełchatowie Pewni swojej wartości po dwóch triumfach oraz z szansą na objęcie fotela lidera przystąpili do pojedynku z GKS-em w Bełchatowie piłkarze Radomiaka Radom. To były wystarczające argumenty dla Zielonych, żeby na terenie „brunatnych górników" pokusić się o kolejną punktową zdobycz w Fortuna 1. Lidze. Dzisiaj jednak ich zupełnie nie przełożyli na boiskowe poczynanie.
Gospodarze od pierwszych minut rzucili się do ataków, chcąc powetować sobie ubiegłotygodniowe niepowodzenie w pojedynku z poznańską Wartą. Nic więc dziwnego, że najwięcej pracy u progu pojedynku miał bramkarz Zielonych Artur Haluch. Radomianie, gdy tylko nadarzała się okazja, mieli wychodzić z groźnymi kontrami i po jednej z nich, już w 5. minucie Rafał Makowski huknął z dystansu, ale trafił w rywala. Podobnie jak w poprzednich meczach, wespół z Leandro, mieli decydujący głos przy organizacji akcji ofensywnych, systematycznie budując przewagę na bełchatowskim obiekcie. W 9. minucie nadziali się jednak na kontrę, której głównym bohaterem był Mateusz Marzec. Po jego kilkudziesięciometrowym rajdzie wyłożył piłkę Przemysławowi Zdybowiczowi, a ten pewnym strzałem umieścił ją w siatce.
W kolejnych fragmentach pojedynku kibice przeżyli istne deja vu. Znów do głosu doszli radomianie, ale defensywa gospodarzy prezentowała nieco wyższy "level". I jeszcze przed przerwą, w potwornym zamieszaniu w polu karnym Zielonych, GKS, a konkretnie Bartosz Biel podwyższył wynik spotkania.
Największą bolączką Zielonych w Bełchatowie była skuteczność. Bo szans na zdobycie gola - czy to po akcjach zespołowych, czy przy próbach uderzeń z dystansu - nie brakowało. Ale z precyzją podopieczni Dariusza Banasika byli na bakier. Na nic zdało się nawet to, że przez blisko dziesięć minut nie pozwolili rywalom wyjść ze swojej połowy. Snajperzy Radomiaka sprawiali wrażenie, jak gdyby mieli chęć bohaterem pojedynku uczynić Pawła Lenarcika, bramkarza bełchatowskiego teamu.
GKS BEŁCHATÓW - RADOMIAK RADOM 3:0 (2:0)
Bramki: Zdybowicz (9.), Biel (34.), Kocyła (89.)
GKS Bełchatów: Lenarcik - Grolik, Bartosiak, Czajkowski, Wołkowicz, Golański, Biel, Grzelak, Marzec (69. Flaszka), Magiera, Zdybowicz (75. Kocyła).
Radomiak: Haluch - Jakubik, Cichocki, Pietrzyk (76. Sokół), Abramowicz, Michalski (46. Mikita), Makowski, Kaput (46. Nowak), Karwot, Leandro, Górski.
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|