Rytm meczowy utrzymany, Radomiak wygrał sparing ze Zniczem Pruszków Dodatkowe spotkanie towarzyskie ze Zniczem Pruszków miał służyć zachowaniu meczowego rytmu, zwłaszcza dla zawodników, którzy mniej, albo wcale nie grają w ligowych pojedynkach. I tak też się stało. Oczywiście, nie bez znaczenia jest też fakt, że Zieloni, wyraźnie ten sparing wygrali.
W składzie Radomiaka, pojawił się od pierwszych minut Łukasz Bogusławski, nad którego pozyskaniem zastanawiają się od jakiegoś czasu Zieloni. W przerwie zmienił go natomiast Mateusz Lewandowski, który wraca do pełni sił po kontuzji i to jest na pewno dobra informacja dla zespołu.
Zieloni przeważali w tym meczu, a już po pięciu minutach prowadzili 2:0. Wynik otworzył Bruno Luz, który popisał się celną "główką" po wrzucie piłki z autu. Chwilę później, także głową, podwyższył Damian Nowak, wykorzystując dobre dośrodkowanie Patryka Mikity.
Dalsza część meczu toczyła się pod dyktando Radomiaka, ale gole wpadały już po przerwie. Maciej Filipowicz uruchomił podaniem Patryka Winsztala, a ten nie zmarnował okazji. Wynik ustalił Adam Banasiak z rzutu karnego, podyktowanego za faul na Bruno Luzie.
Na nieco ponad 20 końcowych minut na boisku pojawiła się radomska młodzież: Kacper Wiatrak, Kamil Gilewski i Adrian Nowosadko.
RADOMIAK RADOM - ZNICZ PRUSZKÓW 4:0 (2:0)
Bramki: Luz (2.), Nowak (5.), Winsztal (55.), Banasiak (67. - karny)
Radomiak: Kochalski - Faraji (67. Wiatrak), Grudniewski, Klabnik, Banasiak, Kluska, Bogusławski (46. Lewandowski), Luz (67. Nowosadko), Winsztal (67. Gilewski), Nowak, Mikita (46. Filipowicz).
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|