Wokół meczu Radomiak - Stal. Prezent dla Nowaka, jubileusz Grudniewskiego Meczowi Radomiaka Radom ze Stalą Mielec towarzyszyło sporo emocji. Faktem stał się wyjątkowi jubileusz Michała Grudniewskiego. Po zakończeniu spotkania natomiast radomianin Bartosz Nowak dostał ciekawy prezent - niejako zagościł na koszulce "Zielonych". Wspomniane tematy poruszamy w naszym pomeczowym cyklu!
Nowaków trzech
Bartosz Nowak, moim zdaniem obecnie drugi najlepszy piłkarz z regionu radomskiego, odwiedził rodzinne miasto i z tej okazji wrzucałem już krótką rozmowę z piłkarzem Stali Mielec. To jednak nie ostatnia historia związana z jego powrotem. Zagadnąłem pomocnika o powrót do Radomia nie bez powodu, bo po meczu dostał... koszulkę Radomiaka. Miły prezent ofiarował mu kolega, Damian Nowak. A skoro Nowak, to łatwo się domyślić, że meczowy trykot mógłby założyć właśnie Bartosz i wszystko by się zgadzało - przynajmniej na plecach. Sympatyczny piłkarz z Radomia żartował, że choć koszulka już gotowa, to póki co do "Zielonych" nie dołączy. W Radomiaku Nowaków jest jednak na pęczki, o czym przekonał się sam zainteresowany, kiedy zagaił go... Marek Nowak, spiker radomskiego klubu. Osaczony "swoimi" Bartosz mógł poczuć naprawdę rodzinną atmosferę. Ilu Nowaków tego dnia było na stadionie ciężko stwierdzić, bo piłkarz Stali wyznał, że jego rodzina zbytnio przeżywa jego występy i mecz w Radomiu odpuścili. Na pewno jednak jeszcze kilku by się znalazło!
Witamy w klubie 100!
Chrapkę na dołączenie do klubu 100 w meczu ze Stalą Mielec miał Leandro, ale na jubileuszowe trafienie kapitana trzeba będzie jeszcze poczekać. Świętować może za to Michał Grudniewski, który zaliczył setny występ w zielonych barwach. Obrońca od lat stanowi pewny punkt defensywy Radomiaka, choć w tym sezonie zagrał z lekkim opóźnieniem. Jego powrót wyszedł jednak radomianom na dobre, bo obrona ekipy Dariusza Banasika jest szczelna i stabilna. Warto dodać, że w 100 meczach Grudniewski zdobył tylko jednego gola - w Bytomiu. Mimo dobrych warunków fizycznych, defensor nie ma zbyt wielu okazji do strzałów na bramkę rywala. Kiedyś zagadnięty o to został nawet trener Banasik, który wyjaśniał, że Grudniewski nie zapędza się do ofensywy nawet przy stałych fragmentach gry, bo odkąd go pamięta, nie przychodzi mu do głowy, żeby kiedykolwiek wpisał się na listę strzelców. Obrońca w ogóle rzadko pojawia się w protokole meczowym jako bohater sytuacji meczowych. W Radomiaku otrzymał tylko 10 żółtych i jedną czerwoną kartkę.
SZYMON JANCZYK
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|
Data: 2019-09-30 19:30:13 | Kategoria: Piłka Nożna / 1 liga | Odwiedzin: 1172
|
|
|
|
|