HydroTruck Radom vs Start Lublin – inauguracja z mega nagrodą w tle Po pięciu miesiącach przerwy, koszykówka na poziomie Energa Basket Ligi znów zagości w Radomiu. I od razu czeka nas pojedynek telewizyjny, w którym HydroTruck podejmie Start Lublin. To podczas tego meczu, jeden z kibiców będzie mógł wygrać 50 000 zł!!!
Najpierw nietypowo, bo o wyjątkowej atrakcji dla kibiców. Chodzi oczywiście o konkurs rzutu z połowy boiska, w który do wygrania jest bagatela – 50 000 zł!!! Tak wysokiej nagrody jeszcze nie było w historii radomskich imprez sportowych, a wygranie tak dużych pieniędzy wcale nie jest awykonalne. Najkrócej rzecz ujmując, szczęściarz, który otrzyma szansę sięgnięcia po tak dużą kasę, musi piłką trafić z połowy boiska do kosza. Zadanie trudne, ale przecież już podczas koszykarskich w Radomiu zdarzyło się, że uczestnicy podobnego konkursu trafiali do kosza. Tyle, że wtedy nagrody były nieporównywalnie mniejsze…
Niewygodny przeciwnik
Teraz o rywalu HydroTrucku, czyli Starcie Lublin. Niezmienny w tym zespole pozostaje od dłuższego czasu, a jest nim wciąż Słoweniec David Dedek. Drużyna została natomiast przebudowana, a jej zagraniczna część zmieniona całkowicie. Co ciekawe, podobnie jak w radomskim teamie, w składzie Startu znajduje się czterech obcokrajowców. Amerykanie: Tweety Carter i Jimmie Taylor występowali w minionym sezonie (a właściwie jego końcówce) w Spójni Stargard, a trzeci Jankes, skrzydłowy Brynton Lemar, debiutuje w Polsce. Jest jeszcze pożyteczny skrzydłowy z Łotwy Martins Laksa.
Polacy w Starcie to w większości gracze, którzy zadomowili się w Lublinie. Doszedł jedynie stary znajomy Damian Jeszke.
Z taką kadrą, na inaugurację obecnych rozgrywek, lublinianie postarali się o niespodziankę, wygrywając u siebie ze Stelmetem Zielona Góra. Chociażby ten fakt pokazuje, że Start nie jest słaby, bo za taki był uznawany po serii nieudanych, przedsezonowych sparingów.
Czas pracuje dla nas
Jak wiadomo, wiele zmian nie zaszło również w kadrze HydroTrucku. Podkoszowy Efe Odigie dołączył jednak późno i na razie jest (był) nieco zagubiony. Przepracował jednak bardzo solidnie miniony tydzień i powoli wdraża się w taktykę zespołu. Zwłaszcza w defensywie, gdzie jego potencjał powinien być mocniej wykorzystany.
- Czas pracuje na korzyść Efe, a tym samym całej drużyny. Jest coraz lepiej, liczymy, że tak będzie podczas meczu – podkreśla trener HydroTrucku Robert Witka.
Generalnie, cały zespół mocno pracował na wyeliminowaniem błędów, których zdecydowanie za dużo przytrafiło się radomianom we Wrocławiu.
- Rzeczywiście, przygotowujemy się pod kątem Startu, ale dużo uwagi poświęcamy elementom, które zawiodły nas w pierwszym spotkaniu sezonu. Było tego sporo, więc i pracy na treningach było więcej niż zwykle. Liczę, że będzie poprawa w wielu kwestiach, bo bardzo zależy nam na dobrym meczu przed własną publicznością i oczywiście na zwycięstwie – zaznacza coach HydroTrucku Radom.
HYDROTRUCK RADOM – START LUBLIN, niedziela 6 października, godz. 12.30
Bezpośrednia transmisja w stacji Polsat Sport.
Pozostałe mecze 2. Kolejki:
BM SLAM STAL OSTRÓW WIELKOPOLSKI – STELMET ENEA BC ZIELONA GÓRA 72:78
ASSECO ARKA GDYNIA – TREFL SOPOT 87:66
ENEA ASTORIA BYDGOSZCZ – POLSKI CUKIER TORUŃ, sobota 5 października, godz. 12.30
GTK GLIWICE – KING SZCZECIN, sobota 5 października, godz. 17
MKS DĄBROWA GÓRNICZA – WKS ŚLĄSK WROCŁAW, sobota 5 października, godz. 19
POLPHARMA STAROGARD GDAŃSKI – PGE SPÓJNIA STARGARD, poniedziałek 7 października, godz. 19
LEGIA WARSZAWA – ANWIL WŁOCŁAWEK, wtorek 8 października, godz. 20.20
GRZEGORZ STĘPIEŃ
Foto: TOMASZ FIJAŁKOWSKI
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|