KS Warka podzielił się punktami z Radomiakiem II Radom KS Warka zdobyła punkt w starciu z Radomiakiem II Radom, ale tak naprawdę straciła dwa "oczka". Gospodarze pojedynku byli lepsi, stwarzali więcej sytuacji strzeleckich, ale to Zieloni udowodnili, że w piłce nożnej najważniejsza jest skuteczność.
Warka bardzo liczyła na zwycięstwo, również dlatego, że Radomiak nie mógł praktycznie skorzystać ze wzmocnień, z pierwszego zespołu, bo "jedynka" grała w tym czasie, w odległych Suwałkach.
I zgodnie z przewidywaniami, to gospodarze dyktowali warunki gry. Wynik już na samym początku mógł otworzyć Igor Mińkowski, a potem powinno to uczynić jeszcze kilku jego kolegów. Maksymilian Vogtman i Adam Pędzikowski spudłowali jednak w nieprawdopodobnych okolicznościach.
Na gola trzeba było czekać, aż kwadrans przed końcem, prowadzenie gospodarzom dał wreszcie Grzegorz Witan.
Radomiak nie dał jednak za wygraną i sporadycznie, ale przedostawał się pod bramkę Warki. Strzału spróbował w końcu Chams Faraji, a piłka po rykoszecie wpadła do siatki obok zdezorientowanego Piotra Przepiórki.
Miejscowi czuli po tym meczu duży niedosyt, ale jeszcze raz potwierdziła stara piłkarska prawda, że "niewykorzystane sytuacje się mszczą".
KS WARKA - RADOMIAK II RADOM 1:1 (0:0)
Bramki: Witan (75.) - Faraji (85.)
Warka: Przepiórka - Majewski, Pędzikowski, Lenarczyk, Vogtman (87. Gołabek), Pacholski (70. Bylak), Mińkowski, Witan, Zieliński, Wierzbicki, Stefański.
Radomiak: Pajączek - Wiatrak, Nowakowski, Podsiadło, Filipowicz, Stępień, Faraji, Pietrzyk, Markiewicz, Gilewski, Białogłowicz.
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|