Leandro z 100 golem dla Radomiaka! Zieloni wygrali w Suwałkach Dwa gole Leandro, w tym jubileuszowe setne trafienie w barwach Radomiaka, walnie przyczyniły się do zwycięstwa Radomiaka Radom z Wigrami Suwałki. Brazylijczyk wypracował tez trzeciego gola, którego autorem był Meik Karwot po pięknym strzale z rzutu wolnego. Drużyna Dariusza Banasika odniosła szóste ligowe zwycięstwo z rzędu.
Mecz w Suwałkach okazał się historyczną chwilą za sprawą setnego gola Leandro Rossiego. Zanim jednak do tego doszło, na boisku nie działo się zbyt wiele. "Zieloni" rozpoczęli mecz od nieudanej próby Patryka Mikity; potem na boisku dominowała walka i oczekiwanie na błąd rywala. Podopieczni Dariusza Banasika mieli okazje z rzutów wolnych tuż za polem karnym rywala, ale ani Meik Karwot, ani Rafał Makowski nie zdołali zaskoczyć bramkarza Wigier. Dominika Kąkolewskiego pokonał dopiero w 34. minucie spotkania wspomniany wcześniej Leo. Brazylijczyk po dośrodkowaniu Patryka Mikity przyjął piłkę, przerzucił ją obok rywala i huknął z woleja nie do obrony.
Bramka otworzyła to spotkanie. Wigry ruszyły do ataków, ale to radomianie mogli podwyższyć prowadzenie. Kolejna centra w pole karne zakończyła się strzałem Patryka Mikity, który ofiarnie zatrzymał obrońca. Potem gospodarze posłali dośrodkowanie na piąty metr, Mateusz Kochalski został na linii i właśnie tam szczęśliwie uratował swoją drużynę po strzale z bliskiej odległości. Potem z kolei Karwot rzucił się pod nogi rywala, blokując ciałem strzał, który zapewne wylądowałby w siatce. "Zieloni" jeszcze przed przerwą zdołali podwyższyć prowadzenie. W pole karne podawał Rafał Makowski, Dawid Abramowicz wbiegł w nie z lewego skrzydła, a Dawid Sołdecki powalił go na murawę. Jedenastkę wykorzystał Leo i do przerwy radomianie prowadzili 2:0.
Druga połowa mogła rozpocząć się równie dobrze. Maciej Górski zagrał w pole karne do Mateusza Lewandowskiego, ten w pełnym biegu zdołał oddać strzał, ale na linii szczęśliwie interweniował Kąkolewski. Niedługo potem defensor ubiegł Lewandowskiego po zagraniu na piąty metr. Radomiak wywalczył rzut rożny, po którym w boczną siatkę trafił Makowski. Kąkolewskiego do interwencji zmusił natomiast Mikita, który przedostał się w pole karne i huknął w kierunku dalszego słupka. Bramkarz Wigier by jednak na posterunku. Nieoczekiwanie wtedy przyszła odpowiedź gospodarzy. Dogranie od Grzegorza Aftyki z prawego skrzydła wykończył Robert Bartczak i zrobiło się nerwowo.
Wigry naciskały, jednak brakowało im konkretów. Te ponownie znalazł Radomiak. Leandro wywalczył rzut wolny tuż przed polem karnym, a precyzyjnym strzałem popisał się Meik Karwot, który podwyższył wynik spotkania. Trzeci gol wytrącił gospodarzy z rytmu. Kolejne minuty mijały, a okazji brakowało. Dopiero Adam Banasiak zdecydował się postraszyć bramkarza, ale trafił tylko w rywala. Z kolei Damian Nowak fatalnie spudłował z bliska, ale nie miał łatwej sytuacji po mocnym podaniu Michalskiego. Tuż przed gwizdkiem wynik spotkania strzałem z bliskiej odległości ustalił Patryk Mikita. Radomiak wygrał 4:1!
Radomiak Radom - Wigry Suwałki 4:1 (2:0)
Bramki: Leandro (34', 45+1' rzut karny), Karwot (72'), Mikita (90+2") - Bartczak (59')
Radomiak: Kochalski - Abramowicz, Grudniewski, Cichocki, Michalski - Karwot, Lewandowski (62' Kaput)
- Mikita, Makowski, Leandro (73' Banasiak) - Górski (81' Nowak)
SZYMON JANCZYK
|
Data: 2019-10-05 18:53:12 | Kategoria: Piłka Nożna / 1 liga | Odwiedzin: 1556
|
|
|
|
|