Pilica Białobrzegi chce wykorzystać wiatr w żagle Piłkarze Pilicy Białobrzegi kontynuują walkę o wysokie cele w IV lidze. Z bardzo dobrej strony Pilica radzi sobie także w Mirax Pucharze Polski, w którym awansowali do finału. Po ligowym zwycięstwie nad Unią Warszawa już w weekend przyjdzie czas, żeby zmierzyć się z Mszczonowianką Mszczonów. Trener Tomasz Grzywna przyznaje, że rywalizacja o punkty nie będzie łatwa.
Nie ma wątpliwości, Pilica złapała wiatr w żagle. 23 października zagra z Oskarem Przysucha w wielkim finale Mirax Pucharu Polski. W miniony weekend w IV lidze pokonała 3:0 Unię Warszawa. - Nie był to jednak dla mojego zespołu łatwy pojedynek. Rywal skupił się na grze defensywnej. My już w pierwszej połowie mieliśmy okazje bramkowe - mówi trener Pilicy Białobrzegi, Tomasz Grzywna. Trzeba podkreślić, że kolejny raz ze świetnej strony pokazał się odgrywający nieprzeciętną rolę w zespole napastnik, Michał Kucharczyk. - On bardzo pracuje dla drużyny. Zdobywa ważne gole - zaznacza Grzywna.
Pilica obecnie znajduje się na czwartym miejscu w tabeli. Goni czołowe drużyny, a do lidera traci zaledwie trzy punkty. - My w tabelę spojrzymy po rundzie jesiennej. Wiadomo, że punktów chcielibyśmy mieć więcej. Obecnie więc skupiamy się na najbliższym meczu - podkreśla Grzywna. Jego zespół już w sobotę zmierzy się ze Mszczonowianką Mszczonów.
MAR
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|
Data: 2019-10-10 22:37:17 | Kategoria: Piłka Nożna / 4 liga | Odwiedzin: 657
|
|
|
|
|