Hit okręgówki w Wierzbicy. Orzeł zagra z Zamłyniem 140 dni – dokładnie tyle w dniu meczu wyniesie passa Orła Wierzbica bez porażki na własnym stadionie. W obecnym sezonie podopieczni Rafał Stąpora wygrali wszystkie pięć spotkań przed własną publicznością, dorzucając do tego dwa triumfy w okręgowym pucharze kraju. Dlatego, mimo ostatniej pechowej serii, mecz z radomskim Zamłyniem można śmiało określić hitem 11. kolejki Campeon.pl ligi okręgowej.
Bez zwycięstwa
Twierdza Wierzbica odnosi się nie tylko do zwycięskiej passy z obecnego sezonu. Okazuje się, że Zamłynie jeszcze nigdy nie wygrało na terenie Orła. Od kiedy portal 90minut.pl prowadzi statystyki, radomianom wyliczono trzy wyjazdy do Wierzbicy. W ubiegłym sezonie gospodarze wygrali 3:1, sezon wcześniej było 3:3, a w 2008 roku Orzeł wygrał 5:1. Łączny bilans gier, wliczając starcie pucharowe, to cztery zwycięstwa wierzbiczan, dwa remisy i porażka. - To dobry prognostyk przed sobotnim meczem, ale wiadomo, że Zamłynie ma mocną drużynę. Mają postawione wysokie cele, są w dobrej formie. My na pewno będziemy chcieli podtrzymać dobrą passę u siebie, więc zapowiada się ciekawe spotkanie - mówi Rafał Stąpór, szkoleniowiec Orła.
Orzeł o przełamanie, Zamłynie na fali
Jest jednak inna passa, która rzuca cień na przytoczone wyżej argumenty po stronie Orła. Wierzbiczanie przegrali trzy ostatnie spotkania, a w dwóch poprzednich pojedynkach ligowych stracili dziewięć bramek. Bolesna była zwłaszcza porażka z innym kandydatem do awansu: Mazowsze Grójec wygrało aż 5:0. - Chcemy zmazać plamę po wyjazdowych porażkach przed własną publicznością. Powodem ostatnich wyników były problemy kadrowe, mieliśmy sporo kontuzji, urazów, nie mogliśmy wystawić optymalnego składu. Teraz jest już pod tym względem lepiej, nie mam jeszcze pewności, ale raczej będę mógł skorzystać ze wszystkich zawodników - tłumaczy Stąpór.
Z kolei drużyna Marcina Sikorskiego jest na fali wznoszącej. Cztery triumfy z rzędu, 15 strzelonych goli i dwa stracone – ta statystyka robi wrażenie. - Jesteśmy w dobrej formie, jedziemy po trzy punkty - zapowiada trener Zamłynia. - Chcemy podtrzymać naszą serię i zdobyć jak najwięcej punktów w najbliższych meczach. Przy okazji liczymy na przełamanie złej passy w Wierzbicy - dodaje.
Kto ma lepszych liderów?
Każda z drużyn ma po swojej stronie wielkie indywidualności. Daniel Barzyński i Mateusz Kubica to nie tylko „starzy wyjadacze” okręgówki, ale przede wszystkim czołowi piłkarze Zamłynia. W drużynie trenera Sikorskiego stanowią pierwszoplanowe postaci: zdobyli łącznie 12 bramek. - Myślę, że nie trzeba przedstawiać tych zawodników. Stanowią dla nas dużą wartość - mówi Marcin Sikorski.
W zespole Orła wyróżnić należy natomiast tercet: Grzegorz Dziurzyński, Piotr Jaworski i Jakub Miałkowski. Każdy z tej trójki także zna okręgówkę na wylot, czego dowodem jest 14 trafień w obecnych rozgrywkach. Dodatkowym bodźcem dla gospodarzy może być fakt, że trener Rafał Stąpór niedawno obchodził urodziny. Czy jego podopieczni sprawią mu przyjemny prezent? Spotkanie Orzeł Wierzbica – Zamłynie Radom zaplanowano na sobotę, 12 października na godz. 13.30.
W POZOSTAŁYCH MECZACH
Sobota, 12 października
Gryf Policzna - Energia Kozienice, godz. 11
LKS Promna - Iłżanka Kazanów, godz. 11
LKS Jedliński - Królewscy Jedlnia, godz. 14
Niedziela, 13 października
Centrum Radom - Mazowsze Grójec, godz. 11.30
Jodła Jedlnia-Letniska - Zwolenianka, godz. 15
Szydłowianka Szydłowiec - Pilica Nowe Miasto, godz. 15
Zawisza Sienno - Powiślanka Lipsko, godz. 15.30
SZYMON JANCZYK
Poleć artykuł swoim
znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku?
KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
href="http://www.facebook.com/reqs.php#!/pages/RadomSportpl/110074399018914" width="430"
colorscheme="dark" show_faces="true" stream="false" header="false">
|
Data: 2019-10-11 11:01:31 | Kategoria: Piłka Nożna / Liga Okręgowa | Odwiedzin: 959
|
|
|
|
|