Proch Pionki chce zatrzymać passę Oskara Przysucha W jednym z ciekawszych pojedynków najbliższej kolejki IV ligi Proch Pionki podejmie Oskara Przysucha. Rozpędzeni przysuszanie nie pamiętają już jak smakuje porażka. Kilka dni temu ekipa Pawła Góraka świętowała awans do finału regionalnego Pucharu Polski. Humory chce im popsuć beniaminek rozgrywek.
Powstrzymać zwycięski marsz
Proch Pionki ma ostatnio dobrą passę. Karta dla beniaminka się odwróciła i podopieczni Roberta Rogali wygrali dwa poprzednie mecze, w dodatku do zera. Teraz do Pionek przyjedzie jednak będący "w gazie" Oskar Przysucha. Drużyna Pawła Góraka nie zaznała porażki już od ośmiu spotkań. M.in. dlatego regionalne derby zapowiadają się niezwykle interesująco. - Patrzymy na dokonania Oskara i jesteśmy pod wrażeniem, ale zrobimy wszystko, żeby tę serię przerwać - przyznaje trener Robert Rogala. - Każdy mecz na zero z tyłu to dla nas przynajmniej punkcik dopisany do tabeli. Dla drużyny to też dodatkowy plus i faktycznie te dwa udanie mecze nas podbudowały. Szanujemy i doceniamy rywala. Każdy punkt wywalczony z takim rywalem, jak Oskar, będzie dla nas cenny, ale na pewno nie zamierzamy grać na remis - dodaje.
Ofensywna ferajna
Przysuski klub to jednak prawdziwy walec. Wspomniana seria ośmiu meczów bez porażki to dwa remisy i sześć zwycięstw. W tym czasie przeszedł jak burza przez rozgrywki pucharowe, strzelając rywalom 12 bramek i tracąc tylko dwa gole. W lidze padało jeszcze więcej goli: bilans 14-9 to solidna podstawa do tytułu faworyta tego spotkania. Szczególnie silna jest ofensywa przysuszan, której centralną postacią jest Tomasz Janiszewski. Napastnik we wspomnianych ośmiu meczach wypracował 11 bramek - 7 strzelił sam, a przy 4 kolejnych asystował. Udział przy pięciu bramkach mieli natomiast Michał Bojek (3 gole, 2 asysty), Piotr Nowosielski (gol, 4 asysty) i Kacper Rak (4 gole, asysta). Jest kim postraszyć!
Proch niekompletny
W spotkaniu z Oskarem Przysucha nie wystąpi autor zwycięskiego gola z poprzedniego meczu Prochu, Tomasz Bartosiak, który będzie pauzował za kartki. Pod znakiem zapytania stoi natomiast występ defensora, Cezarego Zielińskiego. - Czarek naciągnął mięsień dwugłowy podczas ostatniego meczu. Nie wiemy jeszcze, czy zagra, mamy dwa dni, ale na pewno nie będziemy chcieli ryzykować jego zdrowia. Przed nami wiele ważnych spotkań, musimy mieć na uwadze, że będzie nam potrzebny. To też kwestia indywidualna, bo wiadomo, że chciałby zagrać w takim meczu, skoro przyszedł do nas właśnie z Oskara. Na pewno traktuje to spotkanie wyjątkowo.
Czy gospodarzom uda się przerwać udaną serię rywali? O tym przekonamy się już w sobotę, 12 października, o godz. 15. Mecz rozegrany zostanie na stadionie w Pionkach.
SZYMON JANCZYK
Poleć artykuł swoim
znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku?
KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
href="http://www.facebook.com/reqs.php#!/pages/RadomSportpl/110074399018914" width="430"
colorscheme="dark" show_faces="true" stream="false" header="false">
|
Data: 2019-10-11 22:01:01 | Kategoria: Piłka Nożna / 4 liga | Odwiedzin: 991
|
|
|
|
|