HydroTruck Sky Tattoo Radom idzie jak burza Nie ma mocnych na koszykarzy HydroTrucku Sky Tattoo Radom. W czwartym meczu, zespół trenerów Marka Popiołka i Łukasza Jakóbczaka, odniósł czwarte zwycięstwo. "Truckersi" pokonali wysoko, na wyjeździe MKS Ochotę Warszawa.
Nie od razu wszystko poszło jak z płatka. Gospodarze, dość niespodziewanie, mocno postawili się radomianom i wygrali nawet pierwszą kwartę.
Potem wszystko wróciło do normy. Koszykarze HydroTrucku Sky Tattoo zaczęli trafiać z dystansu i do samego końca zachowali w tym względzie świetną skuteczność. 100-procentową mieli: Kacper Rojek (3/3) i Krystian Tyszka (2/2).
Swój najlepszy mecz w barwach teamu z Radomia rozgrywał Patryk Stankowski, który w nieco ponad 22,5 minuty zgromadził pokaźne 23 punkty. Duże wsparcie dawał, przebywający najdłużej na parkiecie Aleksander Lewandowski, ocierający się o triple-double (12 punktów, 8 zbiórek, 8 asyst). Kolejny, dobry mecz rozegrał też Wojciech Wątroba, a dwucyfrowy wynik punktował w 11,5 minuty zanotował Kacper Wydra.
Na boisku pojawiła się zresztą cała 12. graczy HydroTrucku Sky Tattoo.
MKS OCHOTA WARSZAWA - HYDROTRUCK SKY TATTOO RADOM 70:101 (22:17, 20:25, 14:32, 14:27)
HydroTruck Sky Tattoo: Tyszka 15 (2), Rojek 14 (3), Wątroba 13 (1), Lewandowski 12, Zalewski 6 (1) oraz Stankowski 23 (3), Wydra 10, Czapla 6 (1), Nawrocki 2, Golus 0, Czupryn 0, Strzelec 0.
GAS
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|