Radomiak - GKS Tychy, czyli awans dla przyjemności? Pucharowy rywal Radomiaka Radom nie odpuści szansy na wzięcie rewanżu za nieudaną inaugurację ligi. GKS Tychy od początku sezonu boryka się z problemami, a posada trenera Ryszarda Tarasiewicza niedawno wisiała na włosku. Goście potrzebują więc sukcesu w Totolotek Pucharze Polski, a radomianie bez większej presji spróbują ich zatrzymać i powalczyć o mecz z rywalem z Ekstraklasy na zakończenie roku.
Czy trener Dariusz Banasik powinien mieć powody do obaw przed meczem z tyskim zespołem? Kiedy wizytował mecz GKS - Miedź Legnica, widział efektowną wygraną gospodarzy 4:1. Potem jednak tyszanie tylko zremisowali z Wartą Poznań. Defensor Maciej Mańka na łamach katowickiego "Sportu" skomentował to tak: - Cztery dni wcześniej „rozwalcowaliśmy” Miedź i z dobrym nastawieniem przystępowaliśmy do tego meczu. Ale nie zawsze jest… wtorek i nie zawsze wychodzi takie spotkanie jak z legniczanami.
Cóż, dziś jest wtorek, więc tyszanie mogą straszyć chęcią powtórzenia pogromu. W Radomiu łatwo o to nie będzie, ale determinacja w drużynie przyjezdnych jest spora. Sam Mańka zapowiada, że w Pucharze Polski chce jeszcze sprawdzić się z Ekstraklasą. Defensor nie opuścił jeszcze żadnego meczu GKS-u w tym sezonie i pamięta porażkę na inaugurację przed radomską publicznością. Wygraną gospodarzy kończyły się zresztą trzy ostatnie mecze z udziałem tyskiego klubu, co jest dobrą prognozą przed pucharowym starciem.
Rotacje kontra wyeksploatowani
W składzie Radomiaka należy spodziewać się sporych zmian. Trener Dariusz Banasik zapowiadał już, że w bramce zobaczymy debiut Mateusza Kryczki. Podczas konferencji prasowej po meczu z Bruk-Bet Termaliką, szkoleniowiec wspominał też między wierszami, że Leandro, Rafał Makowski i Maciej Górski także obejrzą ten mecz w najlepszym przypadku z perspektywy ławki rezerwowych. "Zieloni" nie wyjdą więc na galowo, ale w odwodzie mają Michała Kaputa i Adama Banasiaka, którzy w weekend pauzowali czy też najskuteczniejszego z napastników, Damiana Nowaka, który przecież już raz tyszan "ukąsił".
Według przecieków z obozu rywala, trener Ryszard Tarasiewicz zamierza wystawić w Radomiu mocny skład. Nie będzie to zresztą nowość - już w pierwszym spotkaniu pucharowym zbyt wielu zmian w tyskiej ekipie nie było. Można sobie tylko wyobrazić, jak mocno wyeksploatowani są niektórzy piłkarze, których czeka trzeci mecz w ciągu tygodnia, a mają na koncie grę w każdym lub niemal wszystkich poprzednich spotkaniach. W Radomiu powinniśmy zobaczyć Sebastiana Stebleckiego, którego w weekend czeka pauza z powodu kartek. Wygląda na to, że vis a vis będzie mu towarzyszył przymierzany swego czasu do Radomiaka, Łukasz Moneta.
Duże wyzwanie czeka defensywę "Zielonych", która będzie musiała powstrzymać Szymona Lewickiego. Napastnik jest zwany specjalistą od awansów do Ekstraklasy, a na boiskach pierwszej ligi jest gwarantem goli. W tyskim klubie pełni jednak rolę rezerwowego i będzie miał coś do udowodnienia.
Strzelają na zawołanie
Patrząc na ostatnie wyniki GKS-u Tychy czeka nas ciekawe spotkanie. Nie tylko dlatego, że w niepewnej sytuacji na fotelu trenera jest Ryszard Tarasiewicz, który potrzebuje każdego sukcesu, którym będzie mógł pochwalić się przełożonym. Także dlatego, że tyszanie tylko w jednym z dotychczasowych meczów nie zdobyli bramki. W szczególnie mocnej formie pod tym względem jest Wojciech Szumilas, który zapracował na szansę właśnie w poprzednim meczu pucharowym. Od tamtej pory zdobył już trzy bramki w lidze. Wspomniany wcześniej Mańka to z kolei czołowy asystent z czterema ostatnimi podaniami na koncie. Reżyserem gry tyszan jest oczywiście Łukasz Grzeszczyk, który w tym sezonie ma już na koncie dziewięć asyst.
Czy któryś z nich okaże się tajną bronią na Radomiaka? A może to Dariusz Banasik mimo rotacji, wymyśli jak skutecznie zagrać z tyszanami? Spotkanie rozpocznie się we wtorek, 29 października, o godz. 13 na stadionie
MOSiRu. Bilety na ten mecz będzie można kupić w kasach stadionu od godz. 10.
SZYMON JANCZYK
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|
Data: 2019-10-29 08:37:38 | Kategoria: Piłka Nożna / 1 liga | Odwiedzin: 959
|
|
|
|
|