Radomiak odpadł z Pucharu Polski po golu w 90. minucie meczu Piłkarze Radomiaka Radom mimo prowadzenia z GKS-em Tychy odpadli z rozgrywek o Totolotek Puchar Polski. Goście zwycięskiego gola strzelili w końcówce meczu, do czego mocno przyczyniła się niefortunna interwencja debiutanta, Mateusza Kryczki.
Gospodarze rozpoczęli ten mecz od mocnego akcentu. W czwartej minucie gry Adam Banasiak uruchomił Mateusza Michalskiego, którego przed polem karnym zatrzymał wślizgiem Konrad Jałocha. Bramkarz tyszan uratował także w następnej akcji, kiedy to Michalski zagrał za plecy obrońców do Winsztala. Młody pomocnik nie wykorzystał jednak tej sytuacji, przegrywając pojedynek z golkiperem. "Zieloni" dobrze bronili i straszyli rywali kontrami. Dawid Abramowicz zagrał prostopadle do Damiana Nowaka, ale napastnik przegrał pojedynek z Jałochą. Dobitka Patryka Winsztala poszybowała natomiast nad bramką.
Tyszanom pomysłu starczyło tylko na dwa niecelne strzały. Najpierw pomylił się z ostrego kąta Łukasz Moneta, potem w bramkę nie trafił Bartosz Szeliga. Znacznie lepsze sytuacje stworzyli sobie gospodarze. Mateusz Michalski po rzucie rożnym mógł zdobyć bramkę, ale został zablokowany. Kolejną sytuacją wykreował Abramowicz, który ponownie zagrał do Nowaka w pole karne. Napastnik zdołał uderzyć piłkę, ale ta w zamieszaniu odbijała się od kolejnych piłkarzy, a na końcu także od napastnika Radomiaka i wyszła poza boisko. Snajper zdołał oddać jeszcze jeden strzał - po centrze Michalskiego chybił głową. Była to ostatnia szansa bramkowa w pierwszej połowie meczu.
Drugą odsłonę spotkania radomianie zaczęli podobnie, jak pierwszą. Niemal od razu po wejściu na boisko strzałem popisał się Patryk Mikita, jednak było to uderzenie niecelne. Lepiej wyglądał już strzał Dario Kristo, który po rykoszecie złapał Mateusz Kryczka. Niedługo potem Mikita ponownie podjął wyzwanie i tym razem, mimo interwencji Jałochy, mógł paść gol. Sytuację uratował obrońca, który wybił piłkę z linii bramkowej, ale był to tylko chwilowy ratunek. Do futbolówki momentalnie dopadł Patryk Winsztal, który wpakował ją do siatki, otwierając wynik meczu. Młody pomocnik chwilę później mógł zaliczyć dublet, ale tym razem został zablokowany.
Od tego momentu to goście stopniowo zdobywali przewagę. Pierwszy celny strzał zaliczył Łukasz Moneta, który stanął oko w oko z Kryczką i musiał uznać wyższość golkipera radomian. Niedługo potem nieudaną próbę zaliczył Łukasz Grzeszczyk, a w 69. minucie gry ponownie popis dał Kryczka, który tym razem wybronił strzał głową Łukasza Sołowieja z bliskiej odległości. Tyszanie zdobyli jednak rzut rożny, po którym padł gol. Piłka po strzale jednego z rywali odbiła się od poprzeczki, a najszybciej dopadł do niej Dario Kristo.
Końcówka meczu obfitowała w emocje. Dwie dogodne sytuacje miał Adam Banasiak - najpierw huknął z woleja i trafił w rękę rywala, a z rzutu wolnego podyktowanego za to zagranie ustrzelił mur. W rolę bohatera mógł wcielić się Dawid Abramowicz, który uderzył głową tuż obok bramki swojego byłego klubowego kolegi, Konrada Jałochy. Celniej główkował natomiast Szymon Lewicki. Napastnik tyskiego klubu przytomnie zachował się po tym, jak Kryczka w ekwilibrystyczny sposób sparował za siebie lobujący strzał Grzeszczyka. Bramkarz chciał ratować sytuację, a tylko przysłużył się doświadczonemu snajperowi, który przesądził o wyniku meczu. Po końcowym gwizdku emocje rozsadzały Macieja Mańkę, który wdał się w bójkę z zawodnikami Radomiaka i obejrzał czerwoną kartkę za uderzenie jednego z nich.
Radomiak Radom - GKS Tychy 1:2 (0:0)
Bramki: Winsztal (54') - Kristo (69'), Lewicki (90')
Radomiak: Kryczka - Abramowicz, Klabnik, Pietrzyk, Faraji - Kaput, Kluska (67' Filipowicz) - Michalski
(46' Mikita), Winsztal, Banasiak - Nowak (88' Jakubik)
GKS Tychy: Jałocha - Biernat, Kowalczyk, Szeliga (61' Mańka), Kallaste - Kristo, Sołowiej - Moneta,
Grzeszczyk, Piątek (61' Kasprzyk) - Lewicki (92' Steblecki)
SZYMON JANCZYK
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|
Data: 2019-10-29 14:56:37 | Kategoria: Piłka Nożna / 1 liga | Odwiedzin: 1568
|
|
|
|
|