D. Abramowicz: Mam nadzieję, że będziemy skuteczniejsi Jak Dawid Abramowicz ocenił mecz Radomiaka z Puszczą Niepołomice? Jakie są powody nieskuteczności "Zielonych" i czy można się cieszyć z punktu zdobytego w spotkaniu z "Żubrami"? Lewy obrońca opowiedział tez o swoich znajomych z przeciwnego zespołu oraz o tym, skąd bierze siłę na rajdy skrzydłem od 1 do 90 minuty gry.
- Z mojej perspektywy uważam, że punkt musimy szanować - ocenił Abramowicz. - Kibice mogą czuć niedosyt, bo stworzyliśmy sobie masę sytuacji, ale nie możemy zapominać, że przeciwnik też je miał. Zdajemy sobie sprawę jak Puszcza punktuje na wyjazdach, to był ciężki mecz dla nas i możemy być zadowoleni z tego punktu. Tym bardziej biorąc pod uwagę nasze ostatnie mecze, które nie napawały optymizmem - dodał.
Defensor Radomiaka oddał najwięcej strzałów na bramkę, ale gola nie zdobył. Cała drużyna ponownie wykorzystała tylko jedną z wielu sytuacji. - Ciężko powiedzieć czemu tak jest. Sam miałem dogodną sytuację, której nie udało się zamienić na bramkę. W poprzednich meczach wiele sytuacji kończyliśmy pozytywnie dla nas, zdobywając dużo goli. Niestety przyszedł okres przestoju, mam nadzieję, że szybko się to zmieni i będziemy skuteczniejsi - wyznał 28-latek.
Runda jesienna dobiegła końca, a tymczasem Dawid Abramowicz wciąż jest świetnie przygotowany fizycznie do meczów. Skąd bierze siłę na tak intensywną grę? - Trzeba rodziców zapytać (śmiech). Mówiłem to w jednym z wywiadów, jest to mój atut, że motorycznie jestem dobrze przygotowany. Czuje się dobrze, dużo pracuje nad sobą nie tylko na treningach, ale i poza. Chcę żeby to się przekładało na korzyść dla mnie i dla zespołu, dopóki tak będzie, będę taką ścieżką podążał.
Po spotkaniu zawodnik długo rozmawiał z piłkarzami z Niepołomic, wśród których ma wielu kolegów. - Spędziłem w Puszczy rok, trafiłem tam po nieudanej przygodzie w Termalice. Kilku chłopaków z tej starej ekipy jeszcze zostało, Marcel Kotwica, Michał Mikołajczyk, Michał Czarny. Do dzisiaj mamy kontakt, składamy sobie życzenia, dzwonimy do siebie i fajne jest to, że przyjeżdża zespół przeciwny, w którym mam przyjaciół, dobrych znajomych i możemy powspominać dawne dzieje - przyznał Abramowicz.
SZYMON JANCZYK
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|
Data: 2019-11-11 16:44:11 | Kategoria: Piłka Nożna / 1 liga | Odwiedzin: 844
|
|
|
|
|