|   On-line: 43



 
Wokół meczu GKS Tychy - Radomiak. Odrodzenie, zmiany z tyłu i 1/2 stadionu
Co słychać po meczu GKS-u Tychy z Radomiakiem Radom? W naszym cyklu podsumowujemy krótko trójmecz obydwu zespołów z jesieni, piszemy o możliwych zmianach w defensywie na wyjazd do Olsztyna oraz chwalimy tyski obiekt, w którym coraz wiele osób widzi wzór do naśladowania dla przyszłych budowniczych obiektu przy Struga 63.

Jak feniks z popiołów

Trzy mecze, po zwycięstwie i remis. Chyba z tymi Tychami jesteśmy kwita. Co prawda mogli nam oszczędzić nerwów i dać sobie wbić gola przed doliczonym czasem gry, ale jak mawia klasyk wywiadów pomeczowych "ten punkt trzeba szanować". Trzeba i można, bo dzięki niemu w bezpośredniej konfrontacji górą jest Radomiak. A nigdy nie wiadomo, czy obydwa zespoły nie skończą z równą liczbą punktów. Dlatego strzelcowi drugiej bramki w relacji LIVE przyznałem piwo i jeśli tylko wyrazi chęć, to Tyskie też się znajdzie. Skoro już gola przypisano Patrykowi Mikicie, to warto powiedzieć o tym, jaką przemianę przeszedł w tym sezonie. Wcześniej w 52 meczach na zapleczu Ekstraklasy zdobył 4 gole i 5 asyst. Wynik ten przebił w samych tylko barwach Radomiaka, właśnie w Tychach. 7 bramek i 4 asysty to aktualny bilans najlepszego zawodnika "Zielonych" w rundzie jesiennej. Najlepszego pod względem liczb oczywiście, ale warto pamiętać, że Mikita nie zaczynał nawet jako podstawowy piłkarz - przez długi czas był tylko rezerwowym.

A dziś? 1023 minuty spędzone na placu gry, udział przy golu co 93 minuty - czyli mniej więcej co mecz. Mikita przez długi czas musiał walczyć z łatką zmarnowanego talentu, ale wygląda na to, że jest na prostej drodze do realizacji swoich celów. Jakiś czas temu w wywiadzie ze mną wspominał, że chciałby krok po kroku odbudować karierę: wywalczyć awans (done), zaistnieć w pierwszej lidze (done) i wrócić do Ekstraklasy. In progress? Na to wskazuje, bo na pewno trafił już do notesów kilku klubów z wyższej półki.

Majstrowanie w defensywie

"Można się spodziewać, że kilku zawodników dostanie szansę" - rzucił tajemniczo trener Dariusz Banasik podczas konferencji prasowej. W twitterowych dyskusjach z kibicami coraz częściej przewija się wątek zmiany bramkarza. Dyskusja prowadzona jest zwykle według schematu: - Zmienić bramkarza! - A co z młodzieżowcem? I na tym dywagacje się kończą. Tym razem jednak może być inaczej, bo po wypadnięciu ze składu Michała Grudniewskiego, w jego miejsce wskoczyć może Kacper Pietrzyk, tj. młodzieżowiec. Słysząc o dobrym występie Artura Halucha w Przysusze, można uważać, że do zmiany zapewne dojdzie, zwłaszcza, że w grze jest jeszcze jeden golkiper. Tyle że pamięć kibica może nie sięgać do początków sezonu, kiedy radomska defensywa, mimo nie-młodzieżowca w bramce traciła mnóstwo bramek. Problem ten rozwiązała nie tyle zmiana między słupkami, co postawienie na doświadczony duet defensorów. Dlatego - mimo coraz większej antypatii fanów dla Kochalskiego - nie uważam, że należy go z bramki ściągać. Tym bardziej, że na szansę czeka ktoś, kto w ostatnich latach sporo dla Radomiaka znaczył. Martin Klabnik, ostoja defensywy "Zielonych" w drugiej lidze; człowiek, który rozegrał najwięcej minut ze wszystkich piłkarzy na drugoligowym froncie.

Oczywiście część z was może stwierdzić, że to bez sensu i lepiej zmienić bramkarza. Te osoby spróbuję przekonać w inny sposób. W pewnym momencie sezonu Radomiakowi zdarzyła się seria trzech meczów z rzędu, w których rywale zdołali oddać tylko jeden celny strzał, łącznie takich meczów w tym sezonie było cztery. Dzięki nim "Zieloni" trwali w passie zwycięstw tak długo, że zawędrowali na szczyt tabeli. Ostatnio natomiast rywale znów prowadzą ostrzał podobny do tego z początków sezonu i zdobywają więcej bramek. Wniosek? Nawet obecny bramkarz, obwiniany za stratę goli, potrafił zachować czyste konto, mając przed sobą duet doświadczonych stoperów w dobrej dyspozycji. Nie jestem przekonany, czy powrót do tego, co działo się na początku rozgrywek, wyjdzie Radomiakowi na dobre. A nawet więcej - uważam, że przedkładanie zmiany między słupkami, mając do dyspozycji najlepszego obrońcę drugiej ligi, zawodnika zdecydowanie zbyt dobrego na ławkę rezerwowych (czyt. Klabnika), nie byłoby słuszne, niezależnie od klasy bramkarza.

2/4 tyskiego stadionu

Kiedy słucham dyskusji o radomskim stadionie, często przewija się temat... Tychów. Że tam tak ładnie, że warto się wzorować i coś takiego u nas zbudować. Potwierdzam, ładnie, przejrzyście i poręcznie dla każdego. Loża prasowa? Z odwiedzanych obiektów najlepsza, lepsza nawet od Widzewa, gdzie dziennikarz też ma na czym popracować. Czekając już na stadion przy ul. Struga 63 można się rozmarzyć, jak przyjemnie będzie kiedyś tam
zasiąść. Podczas konferencji prasowej starszy redaktor Łyżwa rzucił pytaniem, że fajnie byłoby mieć w Radomiu chociaż 3/4 takiego stadionu.

Póki co zamiast 3/4 szykuje nam się raczej 1/2, bo radomski obiekt ma mieć dokładnie o połowę mniej trybun niż tyski. Ale dobre i to. Choćby dlatego, że tyszanie mogli nas zaprosić do loży prasowej, a my na pierwszym meczu musieliśmy im wyjaśniać, że kibicom sprzedano bilety na miejsca dla prasy, dlatego dopiero po interwencji prasowej będą mieli gdzie usiąść. A podczas drugiej wizyty poznali, dlaczego miejsca prasowe w Radomiu w Polsce znane są pod kryptonimem "kurnik". Bo miejsca tyle, że trzeba jak kura podkurczyć ręce do pisania, a wygoda taka, że można znieść jajko. Słyszałem, że na S63 będzie pod tym względem lepiej, a kibice nie będą się już potykać na schodach. Kiedy? Wygląda na to, że mniej więcej za rok, bo finał sprawy zbliża się wielkimi krokami.

PS. Jeśli kiedyś będziecie jechać głodni przez Wolbrom, zatrzymajcie się przy stadionie miejscowego Przeboju. Zwykle jeżdżąc za Radomiakiem po Polsce mam trzy punkty menu na trasie: pierogi/placek po węgiersku, jeśli da się zjeść w knajpie, bądź hot dog na Orlenie, w ostatecznej ostateczności. Tak więc wyszło, że trochę pierogów już w naszym kochanym kraju zjadłem i Wolbrom zaoferował mi jedne z lepszych wspomnień z nimi związanych.

SZYMON JANCZYK

Poleć artykuł swoim
znajomym





Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku?
KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!


href="http://www.facebook.com/reqs.php#!/pages/RadomSportpl/110074399018914" width="430"
colorscheme="dark" show_faces="true" stream="false" header="false">
Data: 2019-11-18 17:53:45 | Kategoria: Piłka Nożna / 1 liga | Odwiedzin: 1265
 





Podobnie jak w życiu "nie samym chlebem żyje człowiek" tak i my nie skupiamy się wyłącznie na sporcie. Teatr, kino, muzyka, rozrywka... także są nam bliskie. +wiecej

Czarni stoczyli pasjonujący bój z wiceliderem 09-11-2024
 
Broń Radom doznała minimalnej porażki w Mławie 09-11-2024
 
IV liga: Ważna wygrana Oskara Przysucha, trzynasta porażka Pilicy Białobrzegi 09-11-2024
 
V liga: Energia liderem, horror Prochu i Drogowca, triumf Radomiaka II [TABELA] 09-11-2024
 
Centrum, Szydłowianka i Zawisza wygrywały w Tymex Lidze Okręgowej [TABELA] 09-11-2024
 
Radomiak wygrał w szczecińskiej jaskini lwa! 08-11-2024
 
PIŁKARSKI ROZKŁAD JAZDY NA WEEKEND (8-10 listopada) 07-11-2024
 
Historyczny triumf siatkarek Radomki 07-11-2024
 
Ostatnia szansa, żeby zapisać się na Bieg Niepodległości 07-11-2024
 
Medalowe zdobycze radomian wśród "wolniaków" 07-11-2024
 
Rozkręca się Grand Prix Radomia przy stołach 05-11-2024
 
Franciszek Bal zakończył debiutancki sezon mocnym akcentem w Lonato 04-11-2024
 
Już trzy zwrotki hymnu Drogowca Jedlińsk - czekamy na propozycje 04-11-2024
 
Niespodziewana porażka Radomki w Kaliszu 03-11-2024
 
HydroLuksiary z kompletem punktów 03-11-2024
 



Copyright 2008 - 2012 RadomSport.pl