Niesamowite - HydroTruck Radom znów to zrobił!!! Po raz kolejny HydroTruck Radom udowodnił w tym sezonie, że nie ma dla niego rzeczy niemożliwych. Goniąc wynik przez cały pojedynek, nawet przez moment nie zwątpił w zwycięstwo i dosłownie wyrwał je z gardła rywalowi - Kingowi Szczecin, na dodatek na jego terenie.
Kiedy na nieco ponad trzy minuty przed końcem czwartej kwarty rzut zza łuku spudłował Rod Camphor, dwa wolne przestrzelił Carl Lindbom, a King zwiększył przewagę do 10. punktów, wydawało się, że komplet punktów zostanie w Szczecinie.
Trener Robert Witka poprosił po przerwie, a po niej, jego gracze spisali się niesamowicie. Odrobili całą stratę, rzut zza łuku na objęcie prowadzenie oddał Artur Mielczarek, chwilę później piłkę przechwycił Rod Camphor (wcześniej dwukrotnie trafił z dystansu na 77:72 i 77:75) i kolejna wygrana HydroTrucku, odniesiona w niesamowitych okolicznościach, stała się faktem!
A zaczęło się od 9:0 dla gospodarzy i choć gracze HydroTrucku dość szybko, znacznie zmniejszyli dystans, to końcówka pierwszej kwarty znów należała do Kinga. Co gorsze, już w drugiej odsłonie widowiska, szczecinianie mieli 20 punktów przewagi i zanosiło się na ich gładkie zwycięstwo.
Radomian zawodziła ich najgroźniejsza broń - rzut z dystansu. Na 17 prób w pierwszej połowie, drogę do kosza znalazło zaledwie trzy, ale i tak przewaga miejscowych nie była bezpieczna. HydroTruck pokazał bowiem, że walczyć potrafi, nie pozwolił rywalom na dalszy odjazd, a w drugiej połowie zaczął zmniejszać dystans.
Kiedy na niespełna cztery minuty przed ostatnią syreną, dystans zmniejszył się do sześciu punktów, a piłka była po stronie radomian, można było mieć jeszcze, wcale nie płonne nadzieje, na końcowy sukces. I rzeczywiście, HydroTrcuk znów zrobił to! Znów wrócił do meczu i odniósł zwycięstwo w momencie, kiedy wydawało się to niemożliwe!
KING SZCZECIN - HYDROTRUCK RADOM 77:78 (25:14, 17:16, 21:24, 14:24)
King: Łapeta 14, Ware 12 (1), Kikowski 10 (2), Davis 5 (1), Melvin 4 oraz McCauley 14 (2), Wilczek 12 (3), Mustapić 6 (1), Bartosz 0.
HydroTruck: Trotter 19 (2), Mielczarek 18 (4), Camphor 14 (4), Lindbom 14 (2), Bogucki 9 oraz Zegzuła 4, Piechowicz 0, Wątroba 0.
GAS
|