HydroTruck Radom jedzie na Kociewie po względny spokój Wyjazdowy mecz z ostatnią w tabeli Energa Basket Ligi, Polpharmą Starogard Gdański jest dla HydroTrucku tym z pojedynków, które powinno się wygrać. Teoria jest jednak często odmienna od praktyki i żeby przywieźć komplet punktów z Kociewia, trzeba będzie naprawdę wznieść się na wyżyny swoich umiejętności. No i bić się, i walczyć!
– Najważniejsze jest serce i determinacja. Bez tego nawet największe umiejętności i najlepsza taktyka nie zagwarantują zwycięstwa w meczu, niezależnie od tego z jakim zespołem przychodzi się pojedynkować – podkreśla na każdym kroku trener HydroTrucku Robert Witka.
I właśnie pełna koncentracja, wola walki, bitwa o każdy centymetr parkietu musi towarzyszyć radomianom w wyjazdowej walce z Kociewskimi Diabłami. Polpharma nie bez kozery, już dawno temu dostała taki przydomek. Nawet teraz, kiedy przeżywa kryzys, a jej przyszłość jest niepewna, może liczyć na najwierniejszych kibiców. To oni, naprawdę wyrobieni koszykarsko, robią świetną atmosferę w hali, Starogardzie Gdańskim. To oni najmocniej wspierają swoją drużynę, choć jak każdy kibic, potrafią być też bezwzględni. Niemniej na Kociewiu zawsze gra się ciężko, bez względu na okoliczności.
– Polpharma jest teraz trochę jak zranione zwierze, które żeby przetrwać, musi walczyć o życie. Z takimi ekipami nie jest łatwo rywalizować. Zdajemy sobie z tego sprawę, wiemy, że jedziemy na wojnę – uważa Piotr Kardaś, prezes HydroTruck Sport SA.
Radomski zespół jedzie na Kociewie w komplecie, ale skutki urazów wciąż mocno odczuwa trzech podstawowych graczy. To nie jest problem, który przejdzie z dnia na dzień, więc treningi i gra nie pomagają w wyleczeniu kontuzji, ale stawka o jaką toczy się rywalizacja sprawia, że koszykarze z Radomia sami chcą wychodzić na parkiet i walczyć. Nie inaczej będzie w Starogardzie Gdańskim. Ewentualne zwycięstwo dałoby HydroTruckowi naprawdę duży komfort, a w znaczny sposób przybliżyłoby naszą drużynę do udziału w Suzuki Pucharze Polski, do którego – poza Legią Warszawa – zakwalifikuje się siedem najlepszych ekip EBL, na dzień 6 stycznia 2020 roku.
POLPHARMA STAROGARD GDAŃSKI – HYDROTRUCK RADOM, piątek 13 grudnia, godz. 19
Pozostałe mecze 12. kolejki:
GTK GLIWICE – LEGIA WARSZAWA 95:94
PGE SPÓJNIA STARGARD – STELMET ENEA BC ZIELONA GÓRA76:96
ANWIL WŁOCŁAWEK – KING SZCZECIN, piątek 13 grudnia, godz. 17:30
WKS ŚLĄSK WROCŁAW – POLSKI CUKIER TORUŃ, sobota 14 grudnia, godz. 14
TREFL SOPOT – ENEA ASTORIA BYDGOSZCZ, sobota 14 grudnia, godz. 17:30
ASSECO ARKA GDYNIA – MKS DĄBROWA GÓRNICZA, niedziela 15 grudnia, godz. 15
START LUBLIN – BM SLAM STAL OSTRÓW WIELKOPOLSKI, niedziela 15 grudnia, godz. 17:30
GAS
|