Jak radzą sobie byli piłkarze Radomiaka w zagranicznych klubach? Co słychać u piłkarzy, którzy grali w Radomiaku Radom, a następnie wyjechali z Polski? Grono się kurczy i wygląda na to, że niektórzy z nich zrezygnowali już z futbolu. Bliski sporego sukcesu był natomiast Chinonso Agu, który zakotwiczył w Norwegii. Sprawdźcie, jak wiedzie się znanym w naszym mieście zawodnikom!
Jeszcze do niedawna największą kolonię byłych zawodników Radomiaka mogliśmy znaleźć w Skandynawii. Grupa ta znacząco się jednak pomniejszyła. W Norwegii wciąż gra Chinonso Agu, który był bliski wywalczenia z Kvik Halden drugiego awansu z rzędu - tym razem na zaplecze Ekstraklasy. Ekipa Agu zajęła jednak drugie miejsce w lidze i przegrała barażowe mecze o awans. Nigeryjczyk z polskim paszportem mimo to ma za sobą udany sezon - w 20 meczach zdobył 4 bramki. Gdyby Agu i spółka wywalczyli promocję, mogliby trafić na Sandnes Ulf. W tej ekipie występuje Simon Colina, który ma za sobą najlepszy rok w karierze. Hiszpan rozegrał 25 spotkań i zdobył jednego gola, a jego klub uplasował się w środku stawki.
Skandynawię opuścili natomiast Adrian Szady i Adam Wolak. Ten pierwszy po krótkiej przygodzie w Norwegii wrócił do kraju. Obecnie jest rezerwowym bramkarzem trzecioligowej Stali Brzeg, w której zagrał dwa mecze i stracił trzy bramki. Natomiast Wolak prawdopodobnie gra w niższych ligach niemieckich. Ostatnia przynależność klubowa pomocnika to jednak trzecioligowy szwedzki AIK Skovde, w którym w pięciu meczach zdobył dwa gole. Trop prowadzi do Niemiec, bo tam trafiła partnerka Wolaka, która jest bramkarką drużyny piłki ręcznej z Bundesligi.
Kibice Radomiaka mogą pamiętać Armanto Goufasa jak przez mgłę, bo skrzydłowy kariery w naszym mieście nie zrobił. Po powrocie do Grecji stał się nieco sławniejszy, głównie za sprawą gry w reprezentacji Nikaragui i gola strzelonego Argentynie. Goufas wciąż gromadzi występy w reprezentacji kraju, a jesienią grał w greckiej trzeciej lidze. Tym razem zaczepił się w Ionikosie Nikeas, w którym rozegrał 7 spotkań i raz wpisał się na listę strzelców. Bez klubu póki co pozostaje Matthieu Bemba, który do niedawna leczył zerwane więzadła. Nie wiadomo, czy były reprezentant Gwadelupy wróci jeszcze do gry w piłkę; ostatnio współpracował z agencją menedżerską z Francji.
Na koniec warto zajrzeć za południową granicę. O występach Petera Mazana w słowackiej ekstraklasie informujemy regularnie, natomiast warto zauważyć, że w tej samej lidze gra Marek Duben. Drużyna słowackiego obrońcy - FC Nitra walczy o utrzymanie z ekipą Mazana. Duben natomiast zaliczył siedem meczów w lidze i dwa w pucharze kraju. Po sąsiedzku - w czeskiej drugiej lidze - gra Jakub Rolinc. Napastnik w 14 występach dla FK Prostejov zdobył dotychczas dwa gole.
SZYMON JANCZYK
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|
Data: 2019-12-16 14:03:07 | Kategoria: Piłka Nożna / 1 liga | Odwiedzin: 4159
|
|
|
|
|