Piłkarz Radomiaka podejrzany o doping Niepokojące wieści docierają z obozu Radomiaka Radom. Wizyta kontroli antydopingowej podczas meczu z GKS-em Bełchatów przyniosła nieoczekiwane skutki. Wynik testów jednego z piłkarzy "Zielonych" okazał się pozytywny.
W sprawie Artura Halucha, który nie przeszedł badań POLADY klub wydał już komunikat, który niewiele wyjaśnia. Radomiak czeka na próbkę B zawodnika, który czasowo został zawieszony. Wygląda jednak na to, że sytuacja nie jest beznadziejna, bo jak informuje portal Weszlo.com, u Halucha wykryto... tetrahydrokannabinol. Chodzi o substancję, która jest zawarta w marihuanie i haszyszu, a także w dozwolonym w Polsce CBD, które pod różnymi postaciami można kupić i legalnie zażywać.
Według Polskiej Agencji Antydopingowej stosowanie THC nie jest dozwolone tylko w trakcie zawodów. To rodzi problem, bo efekty palenia marihuany są widoczne w organizmie nawet po miesiącu od zażycia. Istnieją więc szanse, że golkiper Radomiaka uchroni się od kary. Teraz czeka go ponowne badanie i przedstawienie POLADZIE linii obrony. Istnieje szansa, że skończy się na strachu i nieporozumienie zostanie wkrótce wyjaśnione.
SZYMON JANCZYK
Poleć artykuł swoim
znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku?
KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
href="http://www.facebook.com/reqs.php#!/pages/RadomSportpl/110074399018914" width="430"
colorscheme="dark" show_faces="true" stream="false" header="false">
|
Data: 2020-01-10 00:19:19 | Kategoria: Piłka Nożna / 1 liga | Odwiedzin: 2457
|
|
|
|
|