Pilica Białobrzegi już sparuje i wygrywa Kilka dni temu, Pilica Białobrzegi rozpoczęła przygotowania do rundy wiosennej IV ligi, a już rozegrała pierwszy sparing. Na własnym boisku, ze sztuczną trawą, pokonała lidera IV ligi grupy północnej - Drukarza Warszawa. Co ważniejsze, Pilica górowała nad rywalami, co na tym etapie treningów jest niezwykle pozytywną wiadomością.
Najpierw o nowych twarzach w białobrzeskim zespole, bo było ich niewiele. Próbowany był po raz pierwszy Oskar Markiewicz z Radomiaka II Radom, a pozostali mieli już związki z Pilicą. Wrócił z wypożyczenia do LKS-u Promna bramkarz Paweł Sapała, dołączył też obiecujący wychowanek "biało-czerwonych" Jakub Strzałkowski.
Zagrał też bramkarz Filip Adamczyk, ale jego status klubowy jest nieco skomplikowany. Formalnie jest on piłkarzem zespołu z Norwegii, gdzie przebywał i grał przez ostatnie pół roku. Dlatego pozyskanie Adamczyka, wiązałoby się z wykupieniem jego kontraktu (chyba, że Norwegowie zrezygnują z odstępnego). Nie zagrał natomiast młody bramkarz Wiktor Brożyna, którego pozyskaniem zainteresowany jest LKS Promna. Ponadto zabrakło Rafała Białeckiego i Filipa Kacperkiewicza.
W meczu Pilica była stroną przeważającą, prowadziła już 3:0. Akcje były prowadzone w dobrym tempie, piłkarze konsekwentnie realizowali schematy, które zostały przygotowane jesienią. Cieszy też skuteczność, która nie zawsze była atutem zespołu z Białobrzegów.
- Cały czas czekamy na odpowiedź zawodników, których chcielibyśmy mieć w drużynie i których wartość sportową doskonale znamy. Póki co testują się w wyższej lidze, więc musimy czekać. Tak jak wspominałem wcześniej chcemy wzmocnić drużyną dwoma doświadczonymi zawodnikami – informuje prezes Pilicy Jacek Kacprzak.
PILICA BIAŁOBRZEGI – DRUKARZ WARSZAWA 4:2 (1:0)
Bramki Paterek 2, Kucharczyk 2
Pilica: Pieniążek – Szczodry, Karasek, Jaworski, Kencel, Rawski, Michalski, Zawadzki, Dobkowski, Paterek, Skałbania oraz Sapała, Adamczyk (bramkarze), Kucharczyk, Klinicki, Bykowski, Król, Stanisławski, Markiewicz, Strzałkowski.
GAS
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|