Cerrad Enea Czarni bez punktów w Sosnowcu Już przed meczem było jasne, że ekipę Cerradu Enea Czarni Radom w wyjazdowym pojedynku z MKS-em Będzin czeka bardzo ciężka przeprawa. Podopieczni Roberta Prygla zdobyli tylko jednego seta
Wygrane z Aluronem Virtu Zawiercie oraz Grupą Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle przekonywały o ponadprzeciętnej dyspozycji MKS-u w nowym roku. Przekonali się o niej także radomianie, którzy z Sosnowca wyjechali bez punktu. Kto jednak wie, jak zakończyłaby się ta konfrontacja, gdyby radomianie utrzymali do końca przewagę, którą wypracowali w pierwszej odsłonie (19:17). Rafał Faryna (MVP pojedynku), zagrali im jednak na nosie, i po triumfie na przewagi, także w kolejnej partii udokumentowali swoją przewagę.
Nadzieję na odmianę losów konfrontacji radomianie rozbudzili w trzecim secie, jednak był on jedynym, który w poniedziałkowy wieczór Czarni zapisali na swoim koncie. W ostatnim znów Rafał Faryna wziął ciężar gry na swoje barki, częstował radomian piekielnie mocnymi zagrywkami, i gdy na tablicy widniał wynik 9:3, swoje dorzucił David Sossenheimer. I tak po kilkunastu minutach podopieczni Jakuba Bednaruka po raz trzeci z rzędu mogli fetować komplet punktów.
MKS BĘDZIN - CERRAD ENEA CZARNI RADOM 3:1 (26:24, 25:15, 19:25, 25:21)
MKS Będzin: Gunia, Ratajczak, Pająk, Sobański, Faryna, Sossenheimer, Potera (libero) oraz Buczek, Fornal, Macheta (libero)
Cerrad Enea: Vincić, Włodarczyk, Pajenk, Butryn, Sander, Ostrowski, Ruciak (libero), Masłowski (libero), Protopsaltis, Firszt, Filip, Grzeczhnik, Kędzierski
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|