W wybuchowym sparingu, Broń Radom lepsza od Prochu Pionki Przewaga Broni Radom nad Prochem Pionki w meczu towarzyskim nie podlegała dyskusji, ale w wyniku nieskuteczności radomian, skończyło się na dwóch bramkach przewagi trzecioligowca. Inna sprawa, że po godzinie gry, radomianie mocno spuścili z tonu, co nie uszło uwadze ich trenera Dariusza Różańskiego.
Szkoleniowiec Broni, który znany jest z ciętego, dosadnego języka stwierdził po meczu krótko (dla klubowej strony): - Przez godzinę wszystko wyglądało dobrze, potem zaczęło się szukanie kwadratowych jaj.
Broń nie testowała tym razem żadnego zawodnika, zagrali ci, którzy przechodzą zimą cały okres przygotowawczy. No może prawie wszyscy, bo Kamil Czarnecki odbył trening biegowy.
Na tle Prochu radomianie wypadli dobrze, choć zabrakło wspomnianej skuteczności, a w końcówce meczu też jakby ochoty do bardziej wytężonego wysiłku.
W zespole z Pionek wystąpił natomiast 17-latek z Radomiaka Radom Hubert Białogłowicz i Proch chce go pozyskać (zapewne na zasadzie wypożyczenia). Czwartoligowca trzeba pochwalić za ambicję, ale piłkarsko, wciąż sporo jest do zrobienia.
BROŃ RADOM - PROCH PIONKI 2:0 (1:0)
Bramki: Kventsar (39.), Śliwiński (57.)
Broń I połowa: Młodziński - Ziemak, Jagieła, Kventsar, Wicik, Dąbrowski, Czarnota, Nogaj, Jedynak Winiarski, Kołtunowicz.
Broń II połowa: Kosiorek - Ziemak, Góźdź, Kventsar, Wicik, Sala, Leśniewski, Dąbrowski, Imiela, Kacprzyk, Śliwiński.
Proch: Wnukowski - Lech, Janiszewski, Jaroszek, Kędra, Kapusta, Kokosza, Bartosiak, Białogłowicz, Kisiel, Tata Nash oraz Pajączek, Pachlerski, Skarbek, Wnuk, Szczepański, Siwahla.
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|