Broń Radom wygrała sparingu z Orlętami Radzyń Podlaski W kolejnym sparingu piłkarze radomskiej Broni podejmowali Orlęta Radzyń Podlaski. Do przerwy prowadzili 2:0 po trafieniach Kamila Czarneckiego (na zdjęciu) i takim rezultatem zakończyło się całe spotkanie, rozgrywane tym razem na naturalnym boisku przy ul. Struga.
Piłkarze Broni wykorzystali fakt sprzyjającej aury i dostępności naturalnej murawy przy ul. Struga. Podopieczni Dariusza Różańskiego przeszli więc ważny, co warte podkreślenia, zdany egzamin przed rundą. Nie tylko bowiem wykorzystali swoje okazje, ale także zagrali "na zero" z tyłu, co napawa optymizmem przed kolejnymi tygodniami przygotowań.
W pierwszej połowie, grając z wiatrem, stworzyli wiele sytuacji podbramkowych. Gra mogła się podobać, bo była szybka, pomysłowa i co ważne - ofensywna.
Pierwszą bramkę zdobył Kamil Czarnecki, dobijając strzał Przemysława Wicika z rzutu wolnego. Chwilę później uderzył celnie głową, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego.
Po przerwie gra się wyrównała, a na boisku było mniej płynnych akcji, a więcej walki i gry "na ambicji". Sparing był jednak bardzo pożyteczny, a forma wydaje się zwyżkować z każdym tygodniem.
Za tydzień Broń zagra w sparingu z MKS-em Piaseczno.
BROŃ RADOM - ORLĘTA RADZYŃ PODLASKI 2:0 (2:0)
Bramki: Czarnecki (17., 20.)
Broń I połowa: Kosiorek - Machajek, Góźdź, Jagieła, Wicik, Kasprzyk, Dąbrowski, Czarnota, Imiela, Leśniewski, Czarnecki.
Broń II połowa: Młodziński - Ziemak, Jagieła, Góźdź, Kventsar, Nogaj, Kołtunowicz, Sala, Jedynak, Winiarski, Śliwiński.
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|