Pilica Białobrzegi wygrywa i czeka na transfer last minute Z dobrej strony zaprezentowała się Pilica Białobrzegi w sparingu z przedstawicielem Centralnej Ligi Juniorów - Polonii Warszawa. A jak wieść niesie, biało-czerwoni wciąż czekają jeszcze na jeden mocny transfer. Operacja "awans do III ligi" trwa na całego!
Na tle młodych piłkarzy Polonii, gra Pilicy wyglądała naprawdę dobrze. Akcje były przemyślane, cechowała je kreatywność, ale również właściwe tempo. Wygrana białobrzeżan spokojnie mogła być wyższa.
Bardzo szybko Pilica objęła prowadzenie, kiedy po dośrodkowaniu Konrada Paterka, głową gola zdobył Marcin Bykowski.
Pilica nacierała, a wynik podwyższył Marcin Rawski strzelając nie do obrony z półwoleja.
Po przerwie trafił jeszcze Mchał Kucharczyk, a mogli jeszcze Piotr Skałbania i Damian Stanisławski.
Pilica gra dobrze, ale nie jest tajemnicą, że czeka jeszcze na transfer „last minute”. Pieniądze nie powinny być przeszkodą, skoro klub z Białobrzegów proponował grę w swoich barwach m.in. Michałowi Grudniewskiemu z Radomiaka i był w stanie spełnić jego wymagania. Jak wiadomo, do tego transferu ostatecznie nie doszło…
Za tydzień, a ściślej w sobotę 29 grudnia, Pilica Białobrzegi rozegra sparing z Huraganem Wołomin. Początek meczu – na boisku ze sztuczną trawą w Białobrzegach – zaplanowano na godz. 12.
PILICA BIAŁOBRZEGI – POLONIA WARSZAWA CLJ 3:0 (2:0)
Bramki: Bykowski (3.), Rawski (27.), Kucharczyk (78.)
Pilica: Pieniążek – Klinicki, Jaworski, Karasek, Kencel, Michalski, Bykowski, Dobkowski, Rawski, Paterek, Kucharczyk oraz Adamczyk, Kacperkiewicz, Król, Markiewicz, Skałbania, Stanisławski, Strzałkowski.
GAS
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|