|   On-line: 30



 
Stambuł w Jastrzębiu! Radomiak wygrywał 2:0, przegrał 2:3
Niesamowity przebieg miał mecz Radomiaka Radom z GKS-em Jastrzębie. "Zieloni" prowadzili już 2:0, ale ostatecznie zeszli z boiska pokonani. Obydwa zespoły zaprezentowały atrakcyjny, ofensywny futbol, jednak nawet najstarsi filozofowie nie przewidzieliby takiego przebiegu spotkania...

Spotkanie na klimatycznym obiekcie w Jastrzębiu rozpoczęło się dla Radomiaka od złych wiadomości. W pierwszych minutach gry urazu doznał Michał Grudniewski, przez co trener Dariusz Banasik musiał szybko skorzystać ze zmiany. Wpłynęło to też na postawę radomian w defensywie, już w 11. minucie gry Farid Ali dograł piłkę wprost na nos kolegi, ale ten zamiast strzału zdecydował się na podanie, co uchroniło "Zielonych" przed stratą gola. Niedługo potem GKS zagroził radomianom po akcji, próbując wykorzystać pomyłki Kacpra Pietrzyka, które naprawił Mateusz Cichocki. Obydwa zespoły grały ostro i wysoko, a napastnicy atakowali bramkarzy przy próbie wprowadzenia piłki, o czym boleśnie przekonał się Cezary Miszta. Najważniejsze są jednak bramki, więc kibice wyczekiwali strzałów.

Jako pierwsi w ofensywie błysnęli piłkarze z Radomia, choć strzał Meika Karwota nie zmusił Mariusza Pawełka do interwencji. Niedługo potem po zespołowej akcji pomocnik znów zdecydował się na uderzenie sprzed pola karnego, tym razem trafiając w obrońcę. Najgroźniej było jednak po tym, jak Michał Kaput dostarczył piłkę dalekim podaniem w szesnastkę rywala, a tam - po uprzednim zgraniu - do strzału doszedł Dawid Abramowicz. Jego wolej minął słupek w niewielkiej odległości. Kolejne próby zaliczyli Damian Nowak i Patryk Skórecki dla gospodarzy, jednak goli wciąż nie było. W końcówce spotkania Radomiak przycisnął i powinien schodzić do szatni z przewagą. Najpierw niecelny strzał głową oddał Abramowicz, potem Pawełka przetestował Karwot, a na koniec pomocnik próbował zmienić tor lotu piłki po strzale Mikity, jednak golkiper jastrzębian nie dał się pokonać.

Niesiony dobrą grą w pierwszej połowie, Radomiak po przerwie podkręcił tempo. Makowski szybko przymierzył z dystansu, zmuszając Pawełka do trudnej interwencji. Niedługo potem próbowali Cichocki oraz Nowak, ale dopiero Patryk Mikita otworzył wynik spotkania. Skrzydłowy przeciął prostopadłą piłkę od Makowskiego i pokonał bramkarza pewnym strzałem. Gospodarzy ta sytuacja pobudziła niczym mocna kawa. Chwilę później oko w oko z Misztą stanął Marek Mróz, jednak górą w tej sytuacji był bramkarz Radomiaka. Jastrzębianie nie zwalniali tempa, kilkadziesiąt sekund później Mróz posłał strzał obok słupka, a potem piłka poszybowała nad poprzeczką po strzale z dystansu. Sytuację mógł opanować gol na 2:0. Makowski wpadł w pole karne, został podcięty, a Mikita wykorzystał jedenastkę i radomianie poczuli się bezpiecznie.

Zbyt bezpiecznie, bo wtedy szarża ekipy trenera Skrobacza rozpoczęła się na dobre. Miszta co prawda uratował sytuację po strzale Mroza z ostrego kąta, ale kiedy pomocnik GKS-u przymierzył z 16 metrów, bramkarz Radomiaka był bez szans. Dosłownie kilka chwil później Kamil Jadach wykończył dośrodkowanie z rzutu rożnego precyzyjnym strzałem głową, a na 6 minut przed końcem meczu niepilnowany w polu karnym Farid Ali przymierzył głową po centrze z boku boiska. Radomiak próbował jeszcze odpowiedzieć rywalom, ale nie był w stanie podnieść się po tym ciosach. GKS wygrał 3:2.

GKS Jastrzębie - Radomiak Radom 3:2 (0:0)
Bramki:
Mróz (76'), Jadach (81'), Ali (84') - Mikita (56', 69' karny)

Radomiak: Miszta - Abramowicz, Cichocki, Grudniewski (6' Pietrzyk), Banasiak - Kaput, Karwot (85' Górski) -
Mikita, Makowski, Michalski (70' Budziński) - Nowak

SZYMON JANCZYK


Poleć artykuł swoim znajomym



Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!


Data: 2020-03-07 16:59:51 | Kategoria: Piłka Nożna / 1 liga | Odwiedzin: 1517
 





Podobnie jak w życiu "nie samym chlebem żyje człowiek" tak i my nie skupiamy się wyłącznie na sporcie. Teatr, kino, muzyka, rozrywka... także są nam bliskie. +wiecej

PIŁKARSKI ROZKŁAD JAZDY NA WEEKEND (8-10 listopada) 07-11-2024
 
Historyczny triumf siatkarek Radomki 07-11-2024
 
Ostatnia szansa, żeby zapisać się na Bieg Niepodległości 07-11-2024
 
Medalowe zdobycze radomian wśród "wolniaków" 07-11-2024
 
Rozkręca się Grand Prix Radomia przy stołach 05-11-2024
 
Franciszek Bal zakończył debiutancki sezon mocnym akcentem w Lonato 04-11-2024
 
Już trzy zwrotki hymnu Drogowca Jedlińsk - czekamy na propozycje 04-11-2024
 
Niespodziewana porażka Radomki w Kaliszu 03-11-2024
 
HydroLuksiary z kompletem punktów 03-11-2024
 
Klasa A: Polonia i Akcja pewne swego oraz ośmioro kandydatów do awansu [TABELE] 03-11-2024
 
Radomiak Radom podzielił się punktami z Piastem Gliwice 03-11-2024
 
Remis Broni Radom z GKS Wikielec 03-11-2024
 
Czarni Radom zagrali wreszcie tak, jak kibice od nich oczekują 03-11-2024
 
Porażka HydroTrucku Radom z ostatnią drużyną w tabeli 03-11-2024
 
IV liga: Porażki Oskara Przysucha i Pilicy Białobrzegi na wyjazdach 03-11-2024
 



Copyright 2008 - 2012 RadomSport.pl