PILNE! Trenerzy Odry i Radomiaka: granie w takich warunkach to absurd Sobotnie spotkanie Radomiaka Radom z Odrą Opole może się nie odbyć. Trenerzy obydwu zespołów obawiają się o zdrowie zawodników i stawiają sprawę jasno: granie w tych warunkach to absurd.
Rozmawiałem z trenerami pierwszej ligi i większość jest tego samego zdania, że granie w takich warunkach to absurd - mówi nam Dariusz Banasik. - Dlaczego my mamy grać, a trzecia liga i pozostali nie? Czym się różni piłkarz pierwszej ligi od piłkarza trzeciej ligi? Też ma rodzinę, dzieci. Jak wytłumaczy żonie, że nie wróci do domu, bo muszą grać? Od wczoraj każdy myśli o zdrowiu, a nie o piłce. Piłkarze w szatni witają się łokciami, unikają grup większych niż cztery osoby. W takich okolicznościach nie da się myśleć o piłce i przygotować do meczu. Inna sprawa - to może być ostatnia kolejka ligi, jak grać o utrzymanie albo awans w takiej atmosferze? Powinniśmy zawiesić rozgrywki na tydzień, dwa, może dłużej, poczekać i zobaczyć co będzie się działo. Mamy czas, żeby skończyć ligę w trybie środa-weekend, możemy tak grać. To bardziej sprawiedliwe niż kończenie rozgrywek w sytuacji, kiedy np. my mieliśmy dwa mecze wyjazdowe z czołówką, a ktoś inny miał łatwiejszy terminarz - tłumaczy trener Radomiaka.
Podobnego zdania jest opiekun Odry Opole, Dietmar Brehmer. - Robimy co nakazuje PZPN, ale moje zdanie jest takie, że to bardzo duże ryzyko dla nas i naszych rodzin. Drużyny, które muszą gdzieś jechać są szczególnie narażane, bo siedząc w domu pewne standardy możemy zachować, a my jadąc w podróż jesteśmy narażeni na bardzo duże ryzyko. Szachowanie naszym zdrowiem jest nie na miejscu. Jako sztab szkoleniowy jesteśmy gotowi na wyjazd, ale jeśli zawodnicy zadecydują inaczej, to nie pojedziemy, to ich zdrowie. Z całym szacunkiem, w życiu są ważniejsze rzeczy niż piłka nożna. Nas się traktuje jak kukiełki. Kwestia tego, że według ustaleń PZPN możemy spaść, jeśli sezon zakończy się teraz? Nawet nie chcę tego komentować.
Wiele wskazuje na to, że spotkanie może się nie odbyć. Z wcześniejszego wyjazdu do Łodzi zrezygnował Górnik Zabrze, który rozważa, czy w ogóle jechać na to spotkanie. Piłkarze Odry Opole mają obecnie trening, możliwe, że podczas niego zapadnie decyzja o tym, czy drużyna w ogóle uda się w podróż do Radomia. - Jeżeli goście nie będą chcieli grać i nie przyjadą, to jesteśmy z nimi. Zrozumiemy i uszanujemy tę decyzję - komentuje sytuację trener Banasik.
SZYMON JANCZYK
Poleć artykuł swoim
znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku?
KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
href="http://www.facebook.com/reqs.php#!/pages/RadomSportpl/110074399018914" width="430"
colorscheme="dark" show_faces="true" stream="false" header="false">
|