Leandro rozkochał w sobie fanów Radomiaka. 25 marca strzelił pierwszego gola O tym, czy najlepsi piłkarze pochodzą z kraju kawy, ojczyzny Pelego, można by toczyć dyskusje bez końca. Swoimi nieprzeciętnymi umiejętnościami połączonymi jednak z futbolową finezją i boiskową nieprzewidywalnością zjednują sobie rzesze fanów. Tak jest też z Leandro Rossi, który dokładnie osiem lat temu, 25 marca, zdobył pierwszą ze swoich goli dla Zielonych!
Sympatycy Radomiaka z duszą na ramieniu czekali na efekty transferu Brazylijczyka w przerwie zimowej sezonu 2011/12. Leandro już w pierwszych jedenastu występach udowodnił, że jest piłkarzem nietuzinkowym. Strzelił w nich siedem goli i wynik ten poprawiał z roku na rok (pierwszego gola dla Zielonych strzelił 25 marca 2012 w wygranym przez radomian 3:1 pojedynku z Mazurem Karczew).
Leandro w Radomiaku nie jest tylko jednym z ogniw zespołu. Jest najdłużej występującym spośród stranieri w zielonych barwach. Sympatycy Radomiaka nie wyobrażają sobie w drugiej dekadzie XXI wieku zespołu bez Brazylijczyka. Na przestrzeni ośmiu lat przeżywał z ekipą ze Struga spadek i awanse. Przeszedł z nią drogę od trzeciej ligi aż na szczyt pierwszej, stanowiącej bezpośrednie zaplecze ekstraklasy. Bywało, że trenerzy od niego ustawiali wyjściową jedenastkę. Nie raz też pełnił funkcję kapitana drużyny. Dwukrotnie był wiceliderem klasyfikacji strzelców rozgrywek drugiej ligi. Na dwa kolejne sezony przejął koronę króla najskuteczniejszych.
O tym, że Leandro także poza boiskiem jest życzliwym, przyjaznym, uśmiechniętym, a przez to szanowanym zawodnikiem, niech świadczy jego triumf w trzech kolejnych edycjach plebiscytu na najlepszego futbolistę drugiej ligi plebiscytu (od sezonu 2016/17 do sezonu 2018/19), Konkurs ma tym większą rangę, że w wyborze biorą udział wszyscy piłkarze uczestniczący w rozgrywkach. Swoją postawą Leo przekonał do siebie niemal połowę z nich.
Nieprzeciętna efektywność Brazylijczyka pod bramką rywali sprawiła, że naturalnie stał się uczestnikiem wyścigu o tytuł najlepszego snajpera Radomiaka po 1945 roku. W marcu 2019 roku zrównał się w klasyfikacji z Marcinem Rosłańcem, ulubieńcem kibiców teamu ze Struga z czasu przełomu tysiącleci. Do lidera, Macieja Jaśkiewicza, brakowało mu tylko trzech trafień. Cel swój osiągnął 5 października 2019 roku. Setnego gola dla Zielonych Leandro strzelił w 34. minucie wyjazdowego meczu z Wigrami Suwałki. Dziesięć minut później „Leo”, skutecznie egzekwując rzut karny, otworzył drugą setkę strzelonych dla Radomiaka goli i został samotnym liderem klasyfikacji.
Tekst jest fragmentem publikacji "110 wydarzeń na 110-lecie Radomiaka"
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|
Data: 2020-03-25 10:32:59 | Kategoria: Piłka Nożna / 1 liga | Odwiedzin: 1287
|
|
|
|
|