Defensor Broni Radom wypadł z gry na dłużej Bez względu na to, czy zagrożenie koronawirusem minie, czy też nie, Jakub Góźdź w tym sezonie już nie zagra. Kontuzja jakiej nabawił się obrońca radomskiej Broni na początku marca okazała się bardzo poważna. Teraz problemem jest leczenie i operacja.
Jeszcze przed pierwszym meczem wiosennym z Legią II Warszawa, Jakub Góźdź doznał na treningu kontuzji kolana. Pierwsze wizyty u lekarzy i badania pokazały, że sprawa jest poważna. Teraz wiadomo, że ma zerwane więzadła krzyżowe i naderwane poboczne. Do tego uszkodzona jest łękotka. - Niestety ten sezon jest bardzo pechowy. Czeka mnie operacja, rehabilitacja, a potem mam nadzieję, że wrócę mądrzejszy, dojrzalszy i wszystko ułoży się dobrze - powiedział Jakub Góźdź.
Całą sytuację komplikuje zagrożenie koronawirusem. Zawodnik już powinien udać się na operacje, ale na razie nie może. Czeka. Jak długo? Tego nie wie nikt. - Trzymamy kciuki za Kubę i wierzymy, że wyjdzie z tego mocniejszy i wróci możliwie szybko do treningów - napisał oficjalny serwis radomskiego klubu.
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|