Czarni Radom z zakazem transferów zagranicznych! Przynajmniej na razie, Cerrad Enea Czarni Radom, nie mogą przeprowadzać transferów międzynarodowych. To skutek decyzji Międzynarodowej Federacji Piłki Siatkowej FIVB, która uznała roszczenia Maksyma Żygałowa wobec radomskiego klubu. Czarni złożyli już stosowne odwołanie w tej sprawie.
O tym, że rosyjski atakujący Maksym Żygałow, występujący w barwach Wojskowych, w sezonie 2018/2019 upomina się o zaległe pobory, mówiło się już od jakiegoś czasu, ale sprawa nie ujrzała dotychczas światła dziennego. Teraz to już oficjalne, bo Cerrad Enea Czarni Radom znaleźli się na opublikowanej przez FIVB liście klubów, na które nałożono zakaż transferów międzynarodowych. Wynika z tego, że federacja siatkarska uznała roszczenia siatkarza z Rosji i jemu przyznała rację w sporze z radomską organizacją.
- Europejska federacja CEV nie wzięła pod uwagę naszego zdania w tym temacie, przyjęła jedynie stanowisko siatkarza i nałożyła na nas zakaz transferów międzynarodowych. Sprawa jest aktualnie w Trybunale Arbitrażowym przy FIVB. Reprezentuje nas warszawski mecenas, specjalista od tego typu spraw międzynarodowych. Ponieważ naszym zdaniem, klub wywiązał się ze wszystkich zapisów kontraktowych wobec zawodnika, ze spokojem czekamy na rozstrzygnięcie sprawy – informuje prezes Cerradu Enea Czarnych Radom Wojciech Stępień.
Historia pokazuje jednak, że w przypadku tego typu spraw i decyzji w pierwszej instancji, Trybunał Arbitrażowy rzadko zmienia orzeczenie poprzednika. Więcej, zazwyczaj uznawane są roszczenia zawodnika…
Mimo tego w Czarnych liczą na pozytywne rozstrzygnięcie sporu, ale pod uwagę brany jest również wariant podpisania ugody z Żygałowem, na podstawie, której siatkarz otrzymałby w ratach zasądzone pieniądze.
Radomski klub chce najpóźniej w połowie czerwca kontraktować nowych graczy, a wiadomo, że na liście życzeń znajduje się kilku siatkarzy zagranicznych.
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|