Kibice wejdą na mecze Radomiaka? Ruszyła licytacja! Prezes PZPN, Zbigniew Boniek zaproponował premierowi Mateuszowi Morawieckiemu pomysł, żeby wraz ze wznowieniem rozgrywek ligowych, na trybuny piłkarskich obiektów wróciła także część kibiców.
Wniosek dotyczący meczów PKO Ekstraklasy i Fortuna 1 Ligi, które według szefa PZPN mogłoby oglądać po 999 kibiców, został skierowany do szefa polskiego rządu pod koniec minionego tygodnia. Według niego, na stadiony mogłoby wejść maksymalnie 999 osób. Wyjątek stanowiłyby te obiekty, gdzie 999 osób przekroczyłoby 20 procent zapełnienia trybun. Wówczas liczba dopuszczonych miejsc byłaby proporcjonalnie mniejsza. Według tych wyliczeń, na trybunach stadionu w Radomiu mogłoby zasiąść niewiele ponad 800 osób.
Oczywiście powyższe pobudziło sportowe środowisko w kraju, bowiem nie tylko szef piłkarskiej centrali życzyłby sobie, żeby w piłkarskich spotkaniach mogli uczestniczyć fani. Michał Świerczewski, właściciel Rakowa Częstochowa dodał na jednym z portali społecznościowych, że jeżeli nie udałoby się wprowadzić na trybuny od razu 999 osób, to można zacząć od 300, albo nawet jeśli trzeba - 50 fanów. - Bo bez kibiców to wyrób czekoladopodobny, co pokazuje Bundesliga - napisał.
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|