Piotr Skałbania i Mateusz Jaworski blisko Prochu Pionki Transferowa karuzela w Prochu Pionki trwa w najlepsze. Najnowszymi nabytkami mają być: Piotr Skałbania i Mateusz Jaworski, grający ostatnio w Pilicy Białobrzegi. Proch praktycznie pozyskał też Michała Kozakiewicza, ale za to stracił Joela Tatę. Niemniej kadra zaczyna się wreszcie krystalizować.
Ze zbudowaniem zespołu Proch ma problemy od początku okresu przygotowawczego do sezonu 2020/2021. Wszystko dlatego, że zespół opuściło dziewięciu zawodników w tym siedmiu, jak to stwierdził trener Bolesław Strzemiński z podstawowego składu.
Wygląda jednak na to, że dwa tygodnie przed startem rozgrywek, "biało-zieloni" zaczynają wychodzić na prostą. Lawina transferowa zaczęła się zresztą kiedy zawodnicy zaczęli masowo odchodzić z Broni Radom. Trzecioligowcy dołączyli do Pilicy Białobrzegi (Kamil Czarnecki, Damian Winiarski) i Oskara Przysucha (Patryk Czarnota, Przemysław Wicik, Przemysław Nogaj), co wymusiło również odejścia z tychże zespołów.
W ten sposób do Prochu dołączył młodzieżowiec Michał Kozakiewicz z Oskara, ale naprawdę poważnym wzmocnieniem ma być pozyskanie Piotra Skałbani i Mateusza Jaworskiego z Pilicy. W rozmowie z klubową telewizją, trener Bolesław Strzemiński wypowiadał się tak, jakby obaj byli już jedną nogą w jego drużynie. Z naszych informacji wynika, że ci zawodnicy pojawią się w Pionkach w poniedziałek, na razie korzystali z krótkich urlopów.
Bardzo blisko Prochu jest też Ukrainiec 33-letni obrońca Ołeksij Czerkaszyn z GKS Rudki, a niewykluczone, że szkoleniowiec zdecyduje się też na młodego bramkarza, wychowanka Akademii Sportu Radomiak Wiktora Brożynę.
Przypomnijmy, że do pionkowskiej kapeli, wcześniej dołączyli już: Kacper Rak i Bartosz Leśnowolski z Oskara Przysucha, Igor Tworek z Centrum Radom i Bartłomiej Orczykowski z Jodły Jedlnia-Letnisko.
Niespodziewanie w ostatnim czasie było też jedno odejście - z Prochem pożegnał się wartościowy napastnik, Kameruńczyk Joel Tata.
Proch zagrał w weekend kontrolnie z A-klasowym Chojniakiem Wieniawa, wygrał w dość okazałym stosunku, ale jak przyznał trener Strzemiński, nie zachwycił. Za tydzień zmierzy się ze Zwolenianką Zwoleń w ostatnim sparingu tego lata.
PROCH PIONKI - CHOJNIAK WIENIAWA 5:1 (2:0)
Bramki: Szczepański (4., 55.), Wnuk (35.), Janiszewski (48.), Kozakiewicz (66.) - Miturski (57.)
Proch: Brożyna (30. Zolech, 60. Wnukowski) - Glimasiński, Janiszewski, Czerkaszyn (46. Królikowski), Kapusta, Wnuk (57. Leśnowolski), Tworek, Kozakiewicz, Orczykowski (59. Siwahla), Leśnowolski (46. Kowal), Szczepański (70. Broński).
GAS
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|