Minimalna porażka HydroTrucku Radom z Anwilem Włocławek w Kaliszu Drugi mecz kontrolny, tym razem z bardzo wymagającym rywalem - Anwilem Włocławek, rozegrał HydroTruck Radom. Podopieczni trenera Roberta Witki ulegli utytułowanemu rywalowi, ale znów pokazali, że w Energa Basket Lidze, wcale nie muszą być skazani na pożarcie.
Ciekawostką jest fakt, że w składzie Anwilu pojawiło się dwóch graczy, którzy w minionych rozgrywkach reprezentowali barwy HydroTrucku, Chodzi o Adriana Boguckiego oraz Artura Mielczarka. O ile temu pierwszemu kontrakt z radomskim klubem już wygasł o tyle "Mielony" jest wciąż formalnie koszykarzem klubu z Radomia.
HydroTruck gra natomiast wciąż bez Filipa Zegzuły i Wojciecha Wątroby, którzy zmagają się z urazami. Pozostali pojawili się na parkiecie hali w Kaliszu, bo to właśnie tam, na prośbę Anwilu, który za miesiąc rozegra w kaliskim obiekcie mecz o Superpuchar Polski, toczył się opisywany sparing.
Znów najlepszym strzelcem radomskiego teamu okazał się Dayon Griffin, pod koszami dobrze radził sobie Brett Prahl, a do normalnej dyspozycji zdaje się dochodzić powoli Mikołaj Kurpisz.
Jutro kolejny sparing HydroTrucku w Wielkopolsce - radomianie zagrają w Ostrowie Wielkopolskim z tamtejszą Stalą.
ANWIL WŁOCŁAWEK - HYDROTRUCK RADOM 69:64 (18:16, 17:14, 19:16, 15:18)
Anwil: Zamojski 14, Mielczarek 13, Sulima 12, Booker 10, Radić 8, Tomaszewski 6, Bogucki 3, M. Pluta 3, Piątek 0, M. Pluta 0, Rosiński 0.
HydroTruck: Griffin 17, Prahl 15, Kurpisz 10, Piechowicz 8, Lewandowski 6, Neal 5, Wall 2, Rojek 1, Sowa 0, Zalewski 0, Stankowski 0.
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|