Franciszek Bal o włos od podium w Poznaniu Franciszek Bal ukończył zawody trzeciej i ostatniej rundy Kartingowych Mistrzostw Polski na piątym miejscu w klasie Baby Rok, o zaledwie dwa punkty rozmijając się z podium.
Startujący w barwach zespołu Motorsport Solutions, młody radomianin ukończył kwalifikacje na piętnastej pozycji, a następnie wywalczył w wyścigach odpowiednio siódme, piąte, trzecie i ponownie piąte miejsce, co jest najlepszym wynikiem w jego karierze.
Po trzech rundach, Bal kończy sezon mistrzostw Polski na dwunastej pozycji w klasyfikacji generalnej, cztery pozycje przed swoim bratem bliźniakiem. Jan Bal zawody w Poznaniu zakończył na trzynastym miejscu, finiszując w punktowanej piętnastce w dwóch z czterech wyścigów.
Punkty w Poznaniu w dwóch wyścigach zdobył także Alan Jakóbiak, który swoją kartingową karierę rozpoczął zaledwie trzy miesiące temu i nigdy wcześniej nawet nie trenował w Poznaniu. Dziewięciolatek w trzecim finale widowiskowo przebił się z końca stawki na dwunaste miejsce. Debiutancki sezon kończy na 24. pozycji. Dwa oczka przed Błażejem Kostrzewą, który nie startował w Poznaniu.
W mocniejszej klasie Junior Rok trzykrotnie punktował Antoni Bal, który jest zdecydowanie najmłodszym i najmniej doświadczonym zawodnikiem w swojej klasie. Dziesięciolatek ukończył zmagania w Poznaniu, podobnie jak cały sezon, na trzynastej pozycji, choć opuścił jedną z trzech tegorocznych rund mistrzostw Polski.
W Poznaniu zawodnicy Motorsport Solutions zakończyli sezon Kartingowych Mistrzostw Polski, ale już za dwa tygodnie wystartują w Toruniu w wyścigach serii Rok Cup Poland.
- Wiemy jak utalentowani i ciężko pracujący są nasi podopieczni, ale tak udanego weekendu nie spodziewał się nikt z nas - mówi szef zespołu Jakub Wysocki. - Przed zawodami cała trójka „Bal Brothers” spotkała się na torze w Radomiu ze swoim wujem, Zdzisławem Balem, kartingowym mistrzem Polski z lat 1967-69. Może to tak bardzo uskrzydliło bliźniaków, którzy przez cały weekend walczyli w czołówce, a może chcieli po prostu sprawić prezent mamie Alicji w dniu urodzin. Franek ukończył zawody na bardzo trudnym torze w Poznaniu o włos od podium. Janek był równie szybki, ale miał nieco pecha, podobnie jak Alan, który także robi niesamowicie szybkie postępy. Antek pokazał z kolei tempo na pierwszą szóstkę, ale także miał trochę pecha, dlatego ta runda była dla niego bardziej jak testy. Jestem jednak pewien, że jego czas również nadejdzie. Uskrzydleni wynikiem praktycznie prosto z Poznania ruszamy na treningi do Torunia, gdzie już niedługo czekają nas kolejne wyścigi.
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|
Data: 2020-08-17 12:46:52 | Kategoria: Inne / Sporty Motorowe | Odwiedzin: 2211
|
|
|
|
|